Temat: czy jestem zarłokiem? :D

hej,

wlasnie zjadlam obiad :

pol woreczka kaszy jeczmiennej

dwie lyzki buraczkow

kawaleczek mieska z piersi kurczaka

i czuje niedosyt.... Jestem pewna ze za godzine bede juz czula głod...

Czy cos ze mna nie tak? a moze przesadzam i za duzo bym chciala jesc?:D (bo napewno jakbym zjadla caly worek kaszy to bym sie zasycila). Jesli robie cos nie tak to powiedzcie mi :) co powinnam jesc... Nawet po zjedzeniu makaronu (jak kazdy mowi ze jest bardziej sycacy na dluzej) ja po chwili robie sie glodna...

Jestem "żarlokiem"? czy moje porcje obiadowe sa za male czy jak? juz sama nie wiem co jesc...

ale to co:) zapije glod herbatka i jakos wytrzymam do podwieczorku;P

moze mam za duzy żołądek? albo jakąś dziwna przemiane materii?

Byłabyś żarłokiem jak byś zjadła paczkę ptasiego mleczka i chciała jeszcze :D
-_-''
Żarłokiem to ty napewno nie jesteś :P Ja bym na twoim miejscu gdyby po obiedzie dalej sssało by mnie w żołądku zjadłam bym jabłko, wypiła herbatke.
Nie wiem ile to jest "kawałeczek mięska", ale wyczuwam, że mało. Pół woreczka kaszy to też nie jest jakiś rekord. I czemu tak ograniczas warzywa? Jakbyś dorzuciła kalafiora lub brokuła w ilościach dużych - długo byś była nasycona.
I jeszcze jedno. Często bezpośrednio po posiłku nie czujemy się najedzeni, bo impuls pt. "jestem pełny" stosunkowo długo dociera do mózgu. Wystarczy odczekać 10 minut.
Tylko tyle zjadłaś? Ja zjadam zazwyczaj 4 posiłki dziennie, jeśli mam okazję zjeść gorące danie o 14-15, to zazwyczaj po dużym śniadaniu nic już nie jem aż do obiadu. Dlatego taki obiad dla mnie musi być spory żebym potem wytrzymała do kolacji. Dzisiaj np. zupa-krem z kalafiora (pyyyszna;) duży talerz, plus makaron (ok.50g) z utartym jabłkiem, cynamonem, dwoma łyżkami otrębów, kapką miodu i trzema łyżkami jogurtu naturalnego. Dopchałam się dwuma kromkami chlebka chrupkiego Wasa i jednym pełnoziarnistym z pastą z tuńczyka. Popiłam kawą z chudym mlekiem. I teraz mogę siedzieć spokojnie na Vitalii. ;P
Pasek wagi
Heh, mój standardowy obiad to cały worek warzyw na patelnię i cała, gotowana pierś z kurczaka. Ciężko mi to na dużym talerzu upchaća w żołądku się mieści
Pasek wagi
jakbym zjadła 2 łyżki buraków to też byłabym głodna...do tego zestawu 1/2 woreczka kaszy, mięsko dodaje 3/4 talerza warzyw....surówki, tarta marchew, gotowany brokuł/kalafior/brukselki/fasolka itp
Hey nie jesteż zarłokiem :D Ja za to jetsem zarłokiem :) Łohoohohohohohoho :) Jakby ktoś robił ranking na zarłoka to bym zajeła 1 miejsce :D
jesz jak ptaszek i dlatego zaraz po posiłku jesteś głodna. Przed głównym daniem wypij jakiś bulion lub zjedz trochę zupy, to powinno pomóc.
nie zasługujesz na to miano :) ja dopiero jestem prawdziwym żarłokiem! bywa, że to co zjadłaś dla mnie stanowi przystawkę do dania głównego :D
żeby nie czuć głodu to radzę dołożyć więcej białka, więcej warzyw w postaci: zup, sałatek lub surówek i zwiększyć ten ilość przyjmowanych płynów (woda, zielona herbata).


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.