Temat: poległam;'(

Hej ale jestem zła na siebie.... dziś miałam wielki kompuls. W ciągu 20 min zjadłam: całą paczkę . 6-7 kostek czekolady , 2 kawałki ciasta z masą z bitej śmietany .
Całe opakowanie , miseczkę . I jeszcze wypiłam . Nie wiem jak ja to w ogóle zmieściłam... . Jest mi strasznie nie dobrze bierze mnie na wymioty.... i boli żołądek. A już 4 tyg były bez kompulsu bez grzeszków. Teraz nie wiem co jutro i jak jeść;( Bo generalnie mogłabym być o samych herbatach i wodach, o 1 jabłku.... ale to chyba nie jest za dobry pomysł? Pomóżcie!
sorry za literowki? pisze za szybko :p
Anulka spokojnie, nie załamuj się. Poćwicz więcej i głowa do góry. Co do głodówki - nieeee. Po prostu walcz dalej.
Anulka naprawde, zapomnij  o tym. Nic sie nie stalo. Prawdopodobnie nawet twoj organizm tego wszystkiego na raz nie wchlonie. Idzie ci swietnie jedno odstepstwo nic nie popsuje.
> > Swoją drogą, ale smakowitości :))))właśnie.. co
> to jest ten deserek 3kolorowy ?sama robiłaś?
> (jak?)

ehh chciałam oszukać żołądek... miałam ochotę na słodkie więc zrobiłam ptasie mleczko według dukana... ale jak widać nie pomogło;/
> Anulka spokojnie, nie załamuj się. Poćwicz więcej
> i głowa do góry. Co do głodówki - nieeee. Po
> prostu walcz dalej.

to ja wiem.... bo po kompulsie później więcej chudnę.. u mnie jojo działa w 2 stronę.... ale mam dość kompulsów . Próbuję znaleść najlepsze rozwiązanie na pozbycie się ich... kiedyś byłam u dietetyczki... wiecie co mi powiedziała? że jestem zgrabna i puki nie wymiotuję i nie jestem gruba to nie ma potrzeby czegokolwiek z tym robić. Myślałam, że padnę. I teraz na własną rękę szukam rozwiązania co jeść ile żeby ich uniknąć niestety jak widać z marnym skutkiem. Chodzę najedzona zdrowo się odżywiam... i nagle nie wiadomo z skąd taki kryzys. Kiedyś miałam chociaż wymówkę stres.... deprecha ale teraz?
Głodówka to najgorsze wyjście rozwalisz sobie metabolizm
ja pier.....
Sama mam problem z kompulsami np.WCZORAJ 
ehh aż jak patrze na to to trudno uwierzyc ze tyle potrafimy zdolowane kobiety wepchac w siebie...
Ja bym chyba nie wytrzymala i wyrzygala to wszystko...fuj...
ja wziełam tabletke na zgage wypiłam 3 herbaty zielone 2 szklanki wody, melisa , poszłam na spacer... spaliłam 3 papierosy i mi przeszło ...
ehh teraz mój mnie wygania do lekarza.... o mu to na bulimie wygląda.... co mam mu powiedzieć?

 

istnieje inny rodzaj bulimii zwany nieprzeczyszczającą. polega na stosowaniu zamiast środków przeczyszczających i wymiotów diety głodówkowe. wciąga, bo na trzeci, czwarty dzień czujesz się znó lekko. ale to prosta droga do choroby. składniki odżywcze musisz uzupełniać codziennie. jedz normalnie. unikaj słodyczy i ciężkostrawnych potraw, ale absolutnie nie przechodź na ostrą dietę na jeden dzień, bo nawet ten jeden dzień będzie dla organizmu szokiem tak jak i ten kompuls. daj mu trawić - nie znaczy to, że masz jeść, a wręcz odwrotnie - zbyt mała ilość kalorii trawienie spowolni, bo organizm zacznie powoli przygotowywać się do głodówki.

 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.