20 marca 2011, 19:09
Hej
![]()
ale jestem zła na siebie.... dziś miałam wielki kompuls
![]()
. W ciągu 20 min zjadłam: całą paczkę
![]()
. 6-7 kostek czekolady
![]()
, 2 kawałki ciasta z masą z bitej śmietany
![]()
.
Całe opakowanie
![]()
, miseczkę
![]()
. I jeszcze wypiłam
![]()
. Nie wiem jak ja to w ogóle zmieściłam...
![]()
. Jest mi strasznie nie dobrze bierze mnie na wymioty....
![]()
i boli żołądek
![]()
. A już 4 tyg były bez kompulsu bez grzeszków
![]()
. Teraz nie wiem co jutro i jak jeść;( Bo generalnie mogłabym być o samych herbatach i wodach, o 1 jabłku.... ale to chyba nie jest za dobry pomysł? Pomóżcie!
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3218
20 marca 2011, 19:32
Zagłusz wyrzuty sumienia i idź troszeczkę poćwicz, ja zawsze tak robię, w jakimś tam stopniu pomaga.
20 marca 2011, 19:32
anulka nie ma co kombinować. jedna wpadka nie oznacza, że masz zmieniać poprzednią dietę, na ktorej chudłaś.
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 843
20 marca 2011, 19:33
Piszesz, że przez 4tyg. nie było żadnych grzeszków, mysle, że dlatego dopadło Cię to wszystko dzisiaj. Pozwalaj sobie czasem na małe grzeszki, ciesz się nimi i nie obwiniaj, gdy np. czasem zechce Ci się podelektować podniebienie czymś dobrym i kalorycznym, zaplanuj sobie dzień tygodnia, w którym możesz zjeść troszeczkę czegoś co jest niewskazane w diecie. Odzyskasz w ten sposób kontrolę nad tym co i w jakich ilościach jesz i będziesz szczęsliwa, że możesz czasem zrobić sobie małą przyjemność i to bez zbędnego obwiniania się.Katowanie się 4 tygodnie to niepotrzebny stres, który zabija radość odchudzania i chudnięcia zarazem. A teraz wypij sobie zieloną herbatę ( pomaga) i dalej zgodnie z dietą jak wcześniej i z małymi grzeszkami od czasu do czasu, bo naprawdę nie ma sensu znęcać się nad sobą ;)
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4367
20 marca 2011, 19:37
lepiej poćwicz ! ! A głodówkę wybij sobie z głowy ! !
i zeby mi to było po raz ostatni :)
20 marca 2011, 19:42
jutro wróć do diety i nie panikuj,a teraz weż cos na niestrawność
20 marca 2011, 19:42
spokojnie;) wróć jutro noralnie do dietki:) nie zaprzepaści to twoich starań;) po prostu przemyśl sobie wszystko i tyle;) nie ma co płakac;) trzeba wyciągac wnioski:)
20 marca 2011, 19:47
właśnie, idź poćwicz, spal chociaż troszkę tego. Swoją drogą, ale smakowitości :))))
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4367
20 marca 2011, 19:50
> Swoją drogą, ale smakowitości :))))
właśnie.. co to jest ten deserek 3kolorowy ?
sama robiłaś? (jak?)
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1608
20 marca 2011, 19:59
głodówka=najgorsze rozwiązanie
20 marca 2011, 20:07
ehhhhhh...a zastanawialas sie , skad sie wzial ten kompuls? moze jesz ieodpowiednio? kompulsy nie biora sie z powitrza, tylko najczesciej sa skutkiem zlego odzywiania przez dluzszy czas...moze zamiast robic glodowki i zataczeac bledne kolo, lepiej dopracwac diete, urozmiaicic?