Temat: Dieta wegańska

Wytłuszczonym drukiem jest napisane o co mi chodzi I na jaki temat dokładnie chcę otrzymać radę :)

Planuje w przyszłości przejść na dietę wegańską. Już dawno wprowadziłam do mojej diety produkty wegańskie, ale mieszam je z produktami nie wegańskimi. W dodatku raz w tygodniu jem 100% wegańsko. Wiedzę na ten temat już jakąś tam posiadam. Chciałabym na razie na miesiąc przejść na 100% wegańską dietę żeby sprawdzić jak się będę czuła, a nim przejde na taki weganizm powiedzmy na zawsze to skonsultuje to z lekarzem itd... Tylko właśnie teraz nie wiem czy od razu jeść 100% wegańsko czy stopniowo ? Liczyłabym ten miesiąc I tak od w tedy kiedy bym jadła 100% wegańsko. Jeśli macie do tego jakieś rady, propozycje czy cokolwiek to śmiało pisać.

malinciaaa napisał(a):

hutshi napisał(a):

weganizm to osteoporoza anemia osłabienie i tp....po co chcesz się niszczyć ?
No jak nie wie się z czym to się je to tak ...

jesli wiesz co z czym, to mozesz przejsc na diete weganska i z dnia na dzien.:) i g*wno prawda, ze wegetarianizm czy weganizm jest rownoznaczne z wyniszczaniem swojego organizmu. wszystko zalezy od zbilansowania diety. zrodla tluszczy, bialka i wegli wcale nie musza byc pochodzenia zwierzecego. nie jem miesa od lat i czuje sie swietnie, nie brak mi energii, a wyniki badan mam ksiazkowe.;) na weganizm bym sie nie zdecydowala, bo to dla mnie zbyt duze ograniczenie, ale bedac wegetarianka nie musze sobie niczego odmawiac. za miesem i produktami miesnymi nie przepadalam nigdy. od biedy raz na jakis czas jadalam jedynie drob i ryby. w tej chwili ani troche mnie do miecha nie ciagnie -nie przepadam, nie potrzebuje. wrecz mnie odpycha.

hutshi napisał(a):

Boze jakie wy jesteście niedoinformowane weganizm wyniszcza ,ale dopiero po latach odczuje skutki Sweetestthingwapń jest w mleku widzę ze nawet o tym nie wiesz a zachwalasz weganizm lol

Trollujesz?

Jeśli nie to trochę wstyd pisać takie bzdury, to świadczy tylko o ignorancji i braku wiedzy.  Przykladowy rezultat z wyszukiwarki Google, dużo nie trzeba się naszukac: 

http://salaterka.pl/zrodla-wapnia/

Na stronie Vivy można zapisać się na 30dniowe wyzwanie wege. Codziennie wysyłają na mejla jadłospis 100% wegański ;)

hutshi napisał(a):

przez te wszystkie weganki będziecie obciazeniem na starosć, stare połamane baby koło których trzeba będzi non stop robić i nie na darmo WHO was od psychicznych wyzywa 

WHO stwierdza że dobrze zbilansowana dieta roślinna jest odpowiednia na każdym etapie rozwoju. Przestan trollowac.

O kurde ta Hutshi to totalna świruska :D Te całe twoje mięso Ci chyba zatkało żyły i do mózgu wystarczająco tlenu nie dopływa :) 

hutshi napisał(a):

weganizm to osteoporoza anemia osłabienie i tp....po co chcesz się niszczyć ?Peanut_Buttertyle że weganizm do najgłupszy sposób odżywiania nie moze być mądre coś co pozbawione jest najwartosciowszych skł odżywczych skąd na weganiźmie np weźmiesz kolagen ,a wapń roślinny jest nieprzyswajalny

Moj znajomy ma 43 lata, od 17 roku zycia jest weganinem, niedawno miał robione szczegolowe badania, wyszły idealnie.

hutshi napisał(a):

Boze jakie wy jesteście niedoinformowane weganizm wyniszcza ,ale dopiero po latach odczuje skutki Sweetestthingwapń jest w mleku widzę ze nawet o tym nie wiesz a zachwalasz weganizm lol

hutshi ty z kolei jesteś taką neguską. Otwórz się na nowe, inne i trochę radości. Taki z Ciebie energetyczny wampirek.

Ja nie jem mięsa od 2 lat, zrobiłam to z dnia na dzień, takie postanowienie noworoczne. Fakt, że fanką mięsa nigdy nie byłam, więc nie było mi szczególnie trudno. Dodatkowo moją motywacją nie była chęć zdrowego odżywiania, a miłość do zwierząt. Gdyby chodziło tylko o mnie i moje zdrówko, pewnie szybko bym się poddała, ale wiedząc jak wygląda cały przemysł mięsny, jak wielkie jest cierpienie i w jakich warunkach "produkują" (bo nawet nie nazwę tego hodowlą) zwierzęta, po prostu mięso nie przejdzie mi przez gardło. Z resztą człowiek nie jest z natury mięsożercą. Produkcja mięsa niszczy też nasze środowisko. Ja do tego nie chcę przykładać ręki. Od 2 lat śpię spokojnie :) Do weganizmu sobie dojrzewam, pewnie kiedyś się zdecyduję. Gorąco zachęcam do spróbowania i życzę wytrwałości! :)

Pasek wagi

ja przeszłam praktycznie z dnia na dzień , chociaż już wcześniej wyeliminowałam z diety paskudne produkty mleczne .Rób swoje i postępuj w w zgodzie z samą sobą ale staraj się to robić  z głową . Weganizm jak najbardziej jest zdrowy i smaczny :-) z początku trzeba się jednak sporo nauczyć skąd czerpać odpowiednie składniki odżywcze :-) jak już wdrążysz się w temat to pójdzie z górki. Niestety musisz się też przygotować na masę uwag i komentarzy od ludzi z otoczenia ale do tego też z czasem przywykniesz:-)

Ja od razu w 100% przeszłam na dietę rośliną,z dnia na dzień i tak jest najlepiej.

Nie radzę Ci czytać tych komentarzy bo to śmiech na sali.Chcesz przejść na weganizm, to przejdz, najlepiej z dnia na dzień:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.