Temat: Czy to kompuls?

Czy można sobie na diecie raz na dwa tygodnie np. pozwolić na taki 'posiłek' niedozwolony? nie mam tu na myśli dodanie sosu do obiadu czy ziemniaków tylko np.:
Dzisiaj o 13 zjadłam:
-3 paski czekolady
-2 landrynki
-jogurt z płatkami.

Czy to już jest kompuls? nie jestem przejedzona. Zastanawiam się czy można sobie na takie coś pozowlić. Ćwiczę 3 razy w tygodniu. Aha i dodam, że nie jestem na stabilizacji tylko na redukcji.
przytyjesz od tego 10kg...
> przytyjesz od tego 10kg...

dobre dobre 
"Czy mogę takie coś raz na 2 tygodnie? "

Na prawdziwy kompuls, czy na Twoje ''jedzenie w większej ilości''... ?

Kompuls to jest choroba. I cholernie trudno z tego wyjść.

To co Ty robisz przyśpiesza metabolizm i to nie jest żaden kompuls tylko ochota [zachcianka] na coś. LEKKA i Ty się jej poddałaś. Tyle.

A osoby które NA PRAWDĘ cierpią na kompulsy. robią więcej złego nic dobrego, dla swojego organizmu....
I choć wiedzą, że źle sie dzieje, to jest to silniejsze od nich.
A kompuls jest wtedy kiedy jest wszystko co masz pod ręką. i nie patrzysz nawet co to jest. tylko jesz.
np. chleb, Nutella z szynką
mąka sypka, sypki ryż, kasza... 
Normalnie może się np taka mieszanka smaków wydawać obrzydliwa ale w takich chwilach to sie nie liczy.........
O jezu takie "kmpulsy" to ja mogę mieć :D

Kompulsywne odżywianie polega na tym jak już powiedziała Anulkalove że jesz wszystko co masz pod ręką !!! Ja cierpiałam na to przez pół roku jak nie dłużej!! Piekło !!  Taki atak to pochłonięcie strasznie dużej ilości kalorii ty co najwyżej masz lekką nadwyżkę ;)
nie denerwujcie się na mnie dziewczyny. Nie wiedziałam takich rzeczy. I to jest trochę niemiłe jak ktoś pisze komentarze typu: "przytyjesz 10 kg." Ja do cholery nie pytałam czy przytyję czy też nie i nie pisałam, że wpadłam w histerię, ze tak duzo zjadłam. Nie róbcie ze mnie pro-ana. Tylko grzecznie zapytałam. Nie każdy jest taki mądry i wie dokładnie co to kompuls i chyba od tego jest to forum żeby pytać. Zapytalam czy to kompuls i czy mogę sobie na takie coś pozwalać od czasu do czasu. a wy od razu na mnie wyskakujecie
odpowiedź mojego faceta: bez komentarza.............
Prosto.
Nie. - to nie jest kompuls.
Tak. - możesz sobie na takie coś pozwalać.

I nie myl od tej pory tego z komplusem...  bo normalnie ranisz tych którzy na prawdę na to cierpią. ;(
dziękuję : speranza3, kamila..malina, anulka2206, lovegasm, anulkalove, deardiary za odpowiedź na jaką liczyłam i potraktowały powaznie moje pytanie. 

> odpowiedź mojego faceta: bez
> komentarza.............

to skoro be komentarza to po co takie cos piszesz?  Nie każdy zdaje sobie z tego sprawę i nie jest do końca świadomy.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.