Temat: Ocenisz moje menu ??

dzisiejsze to 
 śniadanie:  2 wasy z szynką + 1 z dżemem ( 150kcal)
2 śniadanie : banan (150kcal)
no i obiad ;I : talerz zupy pomidorowej z makaronem ( 300-350kcal?) 
i pół kawałka ryby po grecku z marchewką (120kcal)
 kolacja :  pomarańcza ( 80kcal)
dla porównania wstawię jeszcze wczorajsze

śniadanie: 3 kromeczki wasy w tym jedna z szynką, a dwie z dżemem ( 130kcal)
obiad: porcja kotlecików sojowych z sałatką z ogórków + 1 kromka wasy z szynką i 2 bez (450kcal)
podwieczorek: ciasteczko owsiane (70kcal)
kolacja: galaretka pomarańczowa+ pomarańcza (220kcal)

bardzo proszę o szczere wypowiedzi... co powinnam zmienic ?? proszę o rady :)
Na kolację białko.
a w jakiej postaci wy jecie białko ?? twaróg ?? jogurt??
Za mało białka - nie tylko twaróg to białko - mięso, ryba też. Za mało tłuszczu (tak, tak tłuszcz jest nam bardzo potrzebny i ten odzwierzęcy i roślinny) - tłuste ryby, dodaj łyżeczkę oliwy z oliwek np do twarogu, a przede wszystkim za mało kalorii.
Pasek wagi
nie jesteś osłabiona przy takim menu?
Wg mnie za mało jedzenia, mało białka, tłuszczy, prawie same węglowodany. Napiszę Ci, co bym zmieniła.

> dzisiejsze to  śniadanie:  2 wasy z szynką + 1 z
> dżemem ( 150kcal) wasę zmieniłabym na chleb pełnoziarnisty żytni lub graham, do tego twaróg i dżem niskosłodzony lub szynka i warzywa(np.sałata, ogórek, pomidor, papryka, rzodkiewka)
2 śniadanie : banan (150kcal) może być, ale ja dodałabym do tego jogurt naturalny z otrębami, żeby się bardziej najeść i żeby się te cukry wolniej wchłaniały
> obiad ;I : talerz zupy pomidorowej z makaronem (
> 300-350kcal?) ok, jeśli zupa nie jest zabielana śmietaną i mąką, makaron najlepiej gdyby był pełnoziarnisty, myślę, że zupa nie miała aż tyle kalorii, chyba, że dodałaś dużo makaronu
 i pół kawałka ryby po grecku z
> marchewką (120kcal)+ jakaś surówka z oliwą do tego, ryba bez panierki
 kolacja :  pomarańcza (
> 80kcal) to dałabym na podwieczorek, a na kolację np. jajko na twardo i warzywa
dla porównania wstawię jeszcze
> wczorajsześniadanie: 3 kromeczki wasy w tym jedna
> z szynką, a dwie z dżemem ( 130kcal) tu tak jak w poprzednim jadłospisie, chleb zamiast wasy, warzywa, białko
obiad: porcja
> kotlecików sojowych z sałatką z ogórków + 1 kromka
> wasy z szynką i 2 bez (450kcal)zamiast wasy kasza gryczana/jęczmienna/jaglana lub brązowy ryż
podwieczorek:
> ciasteczko owsiane (70kcal)
kolacja: galaretka
> pomarańczowa+ pomarańcza (220kcal) same węglowodany, zamieniłabym na coś innego, żeby nie było cukru, owoców, jeśli węglowodany, to z warzyw, ew. produktów pełnoziarnistych np. jakaś sałatka z jajkiem/piersią kurczaka/rybą, serek wiejski z warzywami, kanapka z chleba razowego z wędliną i warzywami, omlet, jajecznica(galaretkę lub pomarańczę mogłabyś dołożyć do podwieczorku). Dołożyłabym na przekąskę w ciągu dnia kilka orzechów lub migdałów lub pestki słonecznika/dyni.

hehe powodzenia z takim menu. Ja przez takie jedzenie nie mam okresu pol roku ! Gratulacje :)
ale u mnie z okresem jest wszystko w porządku... a z tym osłabieniem to różnie bywało
tez mi się wydaje, że powinnaś jeść więcej kcal, a w zamian lepiej troche poćwiczyć
Moim zdaniem to w tym pierwszym MENU jest za mało KCAL. W drugim na kaloryczność nie jest źle,ale za mało białka.
No i tak jak pisały dziewczyny zamieniłabym Wasę na chlebek razowy lub pełnoziarnisty.Szczególnie na śniadanie.Na kolację białko i możesz zjeść z 1-2 kromki wasy. :)
śniadanie:  2 wasy z szynką + 1 z dżemem ( 150kcal) - tu bym dała przynajmniej dwa razy więcej kcal. śniadanie to podstawa.
2 śniadanie : banan (150kcal) - tu ok.
no i obiad ;I : talerz zupy pomidorowej z makaronem ( 300-350kcal?)  talerz zupy pomidorowej z makaronem nie ma 300kcal! max 200!
i pół kawałka ryby po grecku z marchewką (120kcal) - dobrze, że jesz ryby.
a gdzie podwieczorek? tu np. jogurt jogobella light, ok. 100kcal i ma dużo białka, co podkręca metabolizm :)
 kolacja :  pomarańcza ( 80kcal) - za mało! owoce jako przekąski, kolacja powinna być sycąca i powinna zawierać białko, np. serek wiejski lekki i vasa.

zresztą jesz za mało. wyszło, że ok. 550kal! dziewczyno, opanuj się. jadałam tyle, łudząc się, że czym mniej tym szybciej schudnę, nie, nie nie! jedząc mniej zwalniasz sobie metabolizm. minimum 900kcal, minimum! 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.