- Dołączył: 2010-08-15
- Miasto: Kraina Marzeń
- Liczba postów: 4631
2 marca 2011, 16:40
Cześć Wszystkim
![]()
Zastanawiam się nad jedną rzeczą no i sama nie wiem,więc mam nadzieję,że Wy mi poradzicie :)
A więc:
Uczę się jeszcze w szkole. Przeważnie mam na 8:00. Nie mieszkam blisko szkoły,więc wstaje o 6:30. Próbowałam dwie opcje.Jedną to jeść śniadanie przed wyjściem z domu.Śniadanie jadłam o 7:20.Nie z głodu,lecz z przymusu,gdyż słyszałam,że należy jeść max 2 godz od obudzenia się.Lecz gdy jadłam o 7:20 czułam dużo większy głód.Około 9 w szkole musiałam coś przegryźć,później około 12 no i jak miałam dłuzej to około 13. Wychodziło o wiele więcej gdyż 1 śniadanie i 2-3 II śniadania.
A druga opcja to jeść w szkole około 11-12 pierwszy posiłek(śniadanie),a około 12:30 lub jak mam dłużej lekcje to o 13 II śniadanie(jakiś owoc przeważnie). i później obiad.
Gdy jadłam drugą opcją wydaje mi się,że lepiej.No ale czy dobrze,jak tak późno zaczyna pracować metabolizm ? Jest wtedy później uruchomiony niż jak zjem o 7:20.
Doradźciee .. ! ; //
- Dołączył: 2010-08-05
- Miasto:
- Liczba postów: 805
2 marca 2011, 16:43
Duuuzo lepiej jesc sniadania przed wyjsciem z domu! Zwlaszcza,ze się uczysz,musisz dostraczyc mozgowi glukoze do pracy od rana!
Jeśli nie masz rano apetytu jedz mniejsze kolacje :)
2 marca 2011, 16:45
Jedz rano, od razu. Jak już się przyzwyczaiłam, że zjadam o 6:30, a następny dopiero po 9:30. A początki były ciężkie, wiadomo.
2 marca 2011, 16:48
1. to, że jesteś głodna szybko znaczy, że jesz zbyt mało kaloryczne rzeczy - ludziom się wydaje, że jak zje dwie kanapki czy coś to jest dużo a to nawet 100kcal nie jest a powinno być30% dziennego zapotrzebowania
2. jeść trzeba od razu po przebudzeniu - po 30 minutach około metabolizm zwalnia i jest coraz wolniejszy, Ty jesz po godzinie więc...
3. jak nie jesz śniadania to Tobie nie znika potrzeba dostarczenia tych 30% dziennego zapotrzebowania tylko tego tak nie czujesz po metabolizm zwolnił i leci na resztkach - węglowodany w pełni się wypalają po około 24 godzinach
4. Metabolizm pracuje zawsze ;d
2 marca 2011, 16:52
przed wyjsciem najlepiej jesc :)
- Dołączył: 2010-10-03
- Miasto: Leżajsk
- Liczba postów: 843
2 marca 2011, 16:55
zdecydowanie! juz lepeij zjesc troche wiecej posilkow i ewentualnie mniejszych niz nie jesc sniadania
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Sydney
- Liczba postów: 677
2 marca 2011, 17:00
Najlepiej jeść pierwsze śniadanie w domu potem drugie śniadanie w szkole i czego się dowiedziałam w rozmowie z dietetykiem najlepiej jeść obiady w szkole, bo masz posiłek o stałej porze dnia. Potem jak przychodzisz do domu to jakiś podwieczorek i kolacja. Gorzej jest gdy się przychodzi ze szkoły i jada się obiad o późnej godzinie tzn. jak rodzice z pracy przychodzą.
Ja jadłam tak w gimnazjum. Potem gdzy poszłam do szkoły średniej to dojeżdżałam do szkoły pociągiem ok godziny i pani dietetyk powiedziała że powinnam jeść nawet 3 śniadania a po powrocie do domu ok godz. 18 jeść lżejszą obiadokolację. A gdy w nocy złapie mnie głód i ssanie w żołądku to lepiej zjeść jabłko lub marchwekę niż próbować zasnąc ze ssącym żołądkiem.
To tyle :)
- Dołączył: 2010-09-14
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 895
2 marca 2011, 17:06
Ja jem rano przed wyjściem (czyli 7-8) i w szkole koło 11-12. I to mi wystarcza do powrotu do domu ;)
- Dołączył: 2010-08-15
- Miasto: Kraina Marzeń
- Liczba postów: 4631
2 marca 2011, 17:07
Tylko jak zjem przed wyjściem śniadanie to nie dam rady w szkole zjeść II i dopiero później obiad.
Jeżeli zjem przed wyjściem to przeważnie jem tak:
7:20-śniadanie
9:30-II śniadanie(2 kanapki razowca z almette ;P )
11:30-przekąska
13:20-przekąska
około 15-obiad.
Mi samej wydawało się,że lepiej nie jeść rano,jeżeli nie czuję takiej potrzeby.Zjeść w szkole śniadanie.Potem II śniadanie i następnie obiad o określonej porze.Może się mylę.Sama nie wiem.. ;(
