Temat: nie lubię wody

Mam ogromny problem. Otóż nie cierpię pić zwykłej wody mineralnej. Dla mnie jest bezsmaku, mdła, okropna. Kiedyś już próbowałam jakoś się do niej przekonać, piłam na przymus ale bezskutecznie :( wiecznie "słyszę wgnieć sobie cytryny''... i tu tkwi drugi problem nienawidzę cytryny i wszystko co o smaku cytrynowym!. Nie pijam herbaty z cytryną, nigdy nie kupowałam żadnych słodyczy ani innych przysmaków cytrynowych. Jeśli kupowałam wody to tylko takie smakowe(na 100ml 25kcal). Ogólnie piję bardzo mało, po prostu nie czuję potrzeby ani pragnienia, jeśli już to popijam posiłek ale to małą ilością. Nie mam żadnego pomysłu co by mogło zastąpić wodę albo w jakiś sposób dodać jej smaku i przy okazji nie dodawać 151700 kcal...
Oczywiście jestem świadoma tego że woda jest podstawą podczas diety ... HELP!

Pasek wagi

też nie lubię wody, niewiele piję: 2 kawy, 2 herbaty - za to lubię zupy, owoce, to też woda:)

xxblondixx napisał(a):

kupowałam wody to tylko takie smakowe(na 100ml 25kcal).
Fee, nie kupuj ich, to świństwo. W dodatku mają MNÓSTWO kalorii - butelka wody ma dwa litry, więc taka woda zawiera 500 kilokalorii! To już lepiej kupić sobie colę. 

Ja też normalnie nie lubię wody. Gdy nie jestem na diecie to jej nie piję. Gdy zdałem sobie sprawę, że dobrze byłoby schudnąć, to zacząłem kupować wodę, ale piłem tylko parę łyków i non stop wywalałem ledwo napoczęte butelki zgniłej wody ;/ Tak to jest na początku diety. Później, gdy człowiek odzwyczai się od cukru to woda nabiera smaku, staje się wręcz słodka. W dodatku mam wrażenie, że gdy piję dużo wody, to więcej chudnę.

Jeżeli naprawdę nie możesz się przemóc do wody to pij herbatę niesłodzoną: zieloną, czerwoną lub czarną.

Ja kiedys tez nie lubilam, dodawalam roznego rodzaju soki w malych ilosciach, pilam z roznymi witaminami, magnezem, itd, stopniowo zmniejszalam ilosc i w koncu polubilam wode :) 

to moze dodawaj plastrow pomaranczy?

ja uwielbiam tez z imbirem i mieta na przyklad

Pasek wagi

Mnie akurat cytryna przypasowała, ale drugim niezbędnym czynnikiem jest to, że wodę muszę mieć zimną z lodówki, nieważne jaka jest pora roku, taka w temperaturze pokojowej mnie odrzuca. Może to też jakaś droga dla Ciebie, tylko zamiast cytryny użyj nie wiem, pomarańczy, grejprfruta czy mięty - inspiracji w necie znajdziesz sporo.

Ja też często sięgam po wodę gazowaną, jeżeli nie masz jakichś problemów z wzdęciami itp., to nie ma przeciwwskazań żeby pić właśnie taką. Albo jakieś herbaty/napary ziołowe bez cukru.

Ja nie znoszę wody, z butelki to jeszcze ale jak mam wypić ze szklanki....dramat. Polecam lekko gazowaną na przykład - mi wchodzi. Do tego herbaty, albo domowe soki - wystarczy że dodasz łyżeczkę, a już woda zmieni smak. Zioła, woda z miętą, woda z odrobiną miodu. Jak nie lubisz pić to polecam owoce, zupy (a doskonale znam ten problem - jak się nie pilnuję to potrafię dzień lub dwa nie pić zupełnie nic, serio).

A może aromaty do wody Bolero?

https://www.guiltfree.pl/pl/napoje-w-saszetkach/18...

Nie jest to najzdrowsze i troche zalatuje chemia jak sie pije ale tylko to przyszlo mi na mysl :) a wybór w smakach jest ogromny

Pasek wagi

To wciskaj sok np. z pomarańczy lub limonki czy grapefruita. Dodawaj do środka ananasa, truskawki, maliny itp. itd. Wrzucaj liście mięty lub melisy, plasterki ogórka........ Tylko nie pij tych gotowych smakowych, bo to trucizna.

hmm tez nie lubilam kiedys, tez woda wodzie nie rowna, jednak czuc inny smak, jak ci jedna firma nie podpasowala to sprobuj inne, jak jestem w hotelach lub w pracy to pije wode z kranu, grunt by nie stala za dlugo, a jak w domu to zawsze mam kilka butelek pod reka

Pasek wagi

Dodaj arbuza, maliny, truskawki, winogrona , mięte, witamine C , magnez w tabletkach (rozpuszczalne musujące).

Ja też rzadko lubię taką zwyczajną ale zimna i gazowana z miętą.. MNIAM

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.