- Dołączył: 2010-12-28
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 101
16 lutego 2011, 19:50
Witam. Właśnie chcę rozstać się z Dukanem i przejść na 1000 kalorii. Ta dieta jest dla mnie zbyt monotonna, a ostatnio mam za dużo zachcianek na te "zakazane" produkty. Naczytałam się o jojo po Dukanie. Jak było w waszym przypadku Vitalijki? Czy jojo pojawiło się po 3 fazie, czy nie doszłyście do 3 fazy i wtedy was dopadło? A może wy nie miałyście jojo? I ładnie trzymacie wagę? A jeśli miałyście jojo, to jak szybko kg wróciły? No podstawowwe pytanie: czy to jojo ylo spowodowane "rzuceniem" się na jedzenie, czy poprostu metabolizm tak się rozregulował, że nawet przy normalnym jedzeniu kg wracały? (normalne, czyli bez kompulsów i przesadnych słodkości i tłustości:):)
Pozdrawiam
- Dołączył: 2007-12-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3043
17 lutego 2011, 09:52
Dokładnie można utyć od salaty z oliwą z oliwek, nie mówiąc już o zjedzonym pieczywie, makaronie, czy kotlecie mielonym, po 3 miesiącach jedzenia samego nabiału i warzyw...
Dodam jeszcze, że zabawne jest dla mnie, jak osoba, która osiągnęła wagę ponad 80kg, wytyka innym "niezdrowe żarcie" i nasuwają jej się niecenzuralne określenia.
- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 391
17 lutego 2011, 09:56
ja miałam jojo po Dukanie też. Przeszłam pierwszą i drugą fazę sporo schudłam-jakies 10kg.ale jak odstawiłamte cholerne proteiny i proteiny+warzywka to jedzenie jeszzcze nigdy nie smakowało mi tak bardzo,uwierzcie.... :) no i skończyło się to jojem. Osobiscie znam prynajmniej 5 os, które były na Dukanie.Nie wiem czy każda przeszła całego,ale wiem,że wszystkie albo wróciły do agi sprzed dukana,albo jojo.
17 lutego 2011, 10:06
Witajcie, a ja pracuję z parą, która jest już trochę po 40 (więcej niż trochę), więc na pewno metabolizm wolniejszy mają i są na Dukanie od ponad roku. Schudli po 10-15 kg, facet chyba nawet więcej. Wyglądają troszkę jak "zasuszeni".. takie określenie mi się nasuwa, na twarzach troszkę, no może to już nie te lata? Może 25-latka tego nie odczuje? Często z nimi o tej diecie rozmawiam. Oni cały czas ściśle przestrzegają diety, pasuje im to i nie zamierzają nigdy wrócić do makaronów i chleba. I efekt jest taki, że wagę trzymają, już więcej nie chudną, czują się dobrze, biegają co rano, teraz pojechali na 2 tyg. na narty. Więc nie wiem, jak to jest z tą słabością i z tym jo-jo.
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 813
17 lutego 2011, 10:45
Każda dieta niesie za sobą konsekwencje. Ja na początku byłam przekonana w 100% do Dukana, dlatego, że po prostu wszystkie te dozwolone produkty znajdowały się w mojej diecie, więc właściwie przejście przez Dukana nie byłoby dla mnie żadnym problemem.
Byłam na Dukanie 4 dni i przestałam, ponieważ ilość kg którą chcę zgubić jest mała, więc po prostu nie warto tak bardzo się ograniczać (głównie chodzi mi o owoce i warzywa).
W tej chwili jestem na diecie 1200 kcal, nie zawsze udaje mi się dobić do tej liczby, ale staram się tyle jeść. Jestem osobą dość wybredną jeśli chodzi o jedzenie, nie przepadam za tłustym jedzeniem, co prowadzi do tego, że nie jem rzeczy smażonych na tłuszczu. Jadam głównie białka -nabiał, bo lubię; warzywa, owoce, białe mięso (bo innego też nie lubię), nie słodzę kawy ani herbaty (przyzwyczaiłam się do tego). Gotuję sobie sama, także jadam to na co mam ochotę i na co moje sumienie mi pozwala. Od czasu do czasu niestety jem poza domem, np odwiedzam babcię, która jak każda babcia gotuje świetnie, ale tradycyjnie. Sądzę, że taki jeden "tradycyjny" obiad na miesiąc nie zaszkodzi, mam taką nadzieję
![]()
Moją zmorą były słodycze, zawsze po obiedzie potrzebowałam czegoś "na ząb", czekolada albo jakieś ciacho. W tej chwili nie ciągnie mnie do słodkości poobiednich! Nie wiem jak to się stało. To mnie trochę też martwi, bo potem jak będę chciała sobie pozwolić na czekoladę, to mój organizm będzie wszystkie te węglowodany magazynował.. Zastanawiam się na tym, aby po prostu raz w tygodniu zjeść sobie kawałek gorzkiej czekolady
![]()
Trochę się rozpisałam
![]()
Przepraszam :)
Jednym słowem, ja zrezygnowałam z Dukana z przyczyn racjonalnych.
- Dołączył: 2010-04-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1437
17 lutego 2011, 10:49
Hedone,
owszem jestem na diecie i to Dukana , schudnąć chcę jeszcze jakieś 5 kilo a myśl o jojo nie wpędza mnie w depresję. Mam pojęcie, że każdy organizm inaczej reaguje na dietę, mnie np Dukan nie "zatyka" i nie jest to normą ,jak piszesz.
Nie chce się z Tobą przerzucać słowami, nie taki mój cel, przecież chodzi głównie o to żeby schudnąć i to utrzymać, więc do każej diety należy podchodzić z rozsądkiem i dobrać dietę odpowiednią dla siebie, zgodną z zapotrzebowaniem swojego organizmu. W moim Dukanie jest i oliwa i czekolada , jak mam ochote to poprostu kawałek zjem , bo uważam że bez dobrych tłuszczy i węglowodanów mózg poprostu nie ma na czym pracować, brak paliwa.
I myślę że właśnie tu jest pies pogrzebany, dziewczyny nie biorą pod uwagę potrzeb swojego organizmu, rodzaju pracy , zapotrzebowania i wydatków energetycznych, odchudzają się... odchudzają się... a nagle po dwóch ziemniaczkach i kawałku mamusinego kotleta łapią + 3kg ( i nie piję do Ciebie).
A tak wogóle to z czego Ty sie odchudzasz???? Bo rozumiem że to zdjęcie to jest Twoje
- Dołączył: 2007-12-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3043
17 lutego 2011, 10:55
Owszem zdjęcie jest moje, ale z sierpnia, kiedy to właśnie byłam na 3 miesiącu dukana i gdy schudłam 10kg, teraz jest mnie 8kg więcej niż na zdjęciu niestety i chciałabym wrócić do tego. Zostawiłam je w profilu, bo jest dla mnie motywacją. Prawdą jest też to, że nie brałam pod uwagę tego, co potrzebuje mój organizm, przez całe 3 miesiące nie złamałam ani jednej zasady diety proteinowej, mało jadłam, bo mi najzwyczajniej nie smakowało i do tego pracowałam ciężko po 10h dziennie. Gdy skończyłam dietę szybko wszystko wróciło. A co do "zatykania" to owszem, jest to standard na tej diecie, nawet Dukan w swoich książkach o tym pisze.
Edytowany przez Hedone 17 lutego 2011, 10:55
- Dołączył: 2010-04-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1437
17 lutego 2011, 10:59
Owszem,pisze o tym ,że kiedy nie pije się odpowiedniej ilości wody można się zatkać....
- Dołączył: 2007-12-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3043
17 lutego 2011, 11:03
No to znowu Cię zaskoczę, piję bardzo dużo, co chwila latam siusiu, ale niestety wypróżnić się nie mogę, tak samo nie pomagają otręby, ciemne kawy na czczo itp. I wiem, że wiele osób na tej diecie ma podobne problemy. Po raz kolejny napiszę: wszystko zależy od organizmu.
- Dołączył: 2008-11-19
- Miasto: Pod Palemką
- Liczba postów: 2377
17 lutego 2011, 11:22
moja koleżanka była na tej diecie, przez 4-5 miesięcy schudła ok. 15 kg, a potem zaczęła zwyczajnie zdrowo się odżywiać i w bardzo krótkim czasie wróciło jej 7 kg... ale dobrze, że nie wszystko:) potem znów próbowała Dukana, ale strasznie ciężko było jej schudnąć...
- Dołączył: 2010-04-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1437
17 lutego 2011, 11:28
Hedonka, wracamy do punktu wyjścia ,to nie jest dieta dla Ciebie, a z tym że wszystko zależy od organizmu to ja sie całkowicie zgadzam, przeciez o tym pisałam post wyżej:))