Temat: Czy po takim posiłku przytyję?

Cześć. Zjadłam dzisiaj 9 pierogów(280g) i mam straszne wyrzuty sumienia. Co prawda zmieściły się one w bilansie, ale jednak na 'diecie' czy 'zdrowym stylu odżywiania' nie są one wskazane :/.  Postanowiłam odpuścić podwieczorek/przekąske i zjeść tylko kolację (jakoś to muszę odpokutować zwłaszcza, że ten dzień nie był zbyt aktywny)... :( Czy przytyję od tych pierogów? (Zjadłam je gotowane bez żadnych dodatków typu śmietana itp.). Z góry dziękuje za odpowiedzi :). 

Dziewczyny już Ci napisały :) Głowa do góry, Twoje odchudzanie nie legnie w gruzach. :DI niech moc pierogów będzie z Tobą !(Kurcze, narobiłaś mi apetytu ;P)

laliho napisał(a):

Pierogi idą w pięty.

Haha dokładnie

Nie przytyjesz to po pierwsze, po drugie - rozumiem Twoje rozkminy "czy przytyję" a bo to nie zdrowe, a bo to nie takie siakie owakie...to są dobre początki dla zaburzeń odżywiania. Wyrzuć to wszystko z głowy, bo Cię będzie bezsensownie zadręczało i pamiętaj - Mieścisz się w bilansie = nie tyjesz, nie ważne czy to mieszcząc się pierogami, czy michą warzyw.

1 dzień nie sprawi, że przytyjesz. Spokojnie. 

Rozkminy neofitki ;) Pierogi to nie jest jakieś zło wcielone, można je jeść i na diecie, podobnie zresztą jak wszystko - byle nie codziennie i byle nie na każdy posiłek. 

Ja mam inne pytanie, moze glupie,ale, co to znaczy miescic sie w bilansie? W danej Ilosci kalorii? Przy kupnych pierogach ilosc kalorii jest podana na opakowaniu,ale przy zrobionych samemu juz nie,wiec skad wiesz, czy sie miescisz czy nie?

stad, ze jak robi sama to chyba wie z czego robi i liczy kcal z mąki itp i dzieli na sztuki pierogow

zmiescilas sie w bilansie -jakim wiec cudem mialabys przytyc?:? przeciez to byloby nielogiczne, nie sadzisz?

Ja na diecie jadłam chyba z 15 pierogów z owocami na obiad po za tym jeszcze 4 super posiłki i wszystko sie mieściło w diecie, może mąka pszenna nie wszystkim służy i lepiej zjeść zamiast niej jakąś kasze etc ale tak jak już ktoś pisał to nie jest tak, że jedząc pierogi które mają 500 kcal przytyjesz a jedząc warzywa mające tyle samo już nie... Przesadzasz i to bardzo, jak traktujesz diete jako kare i żałujesz sobie rzeczy które lubisz to długo nie pociągniesz.

jejku od czasu do czasu możesz sobie pozwolić na jakieś pierożki. ile można jeść trociny

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.