Temat: Bez słodyczy, fast foodów i chipsów w 2011 roku :)

Postanowiłam założyć ten wątek ponieważ moją wielką zmorą są te trzy rzeczy wymienione w temacie.
Są to świństwa przez które tyjemy niestety, co dobre to tuczy.
Będziemy się na wzajem wspierały we walce z tymi rzeczami które niestety bardzo lubimy.
Będziemy też pisać przepisy na lekkie jakieś posiłki podobne do fast foodów ale dużo bardziej zdrowe. :)
Oczywiście jest tez punktacja jeden dzień
:
-  bez słodyczy, fast foodów i chipsów plus 5 pkt
- jak coś z tych rzeczy zjemy minus 10 pkt


Więc od jutra zaczynamy wielką zabawę i rywalizację w pokonywaniu swoich jedzeniowych koszmarów :)

Więc NIE tak:



ALE TAK:




Tak więc od jutra zdrowe odżywianie bez słodyczy, fast foodów i chipsów! :)

Życzę powodzenia dziewczyny :)

Pasek wagi

Piszę się na coś takiego  :) 

Gdyby coś to podaję  :

waga:52-53 cm

wzrost : 163 cm

Jeśli będzie potrzebne jeszcze coś to dopiszę  :P 

o i ja też bym chętnie dołączyła! słodycze i chipsy to moja zmora... a jeszcze po ostatnich słodyczowych szaleństwach cera mi się strasznie popsuła :(
zdecydowanie zdrowe jedzenie wygląda lepiej
słodycze nawet nie, chociaż dobry snikers... Ale chipsy aaa.... one są takie pyszne. no i domowe frytki.. a na domiar złego koleżanka dała mi bony do mc'syfa z  obniżkami  podrzeć i zakopać ;/
Dołączam się 100% sobą!

 

dodaję do obserwowanych i dołączam. moim problemem nie są ani słodycze ani w sumie fast-food, ale w ramach kompulsa zawsze je sobie funduję i od nich się zaczyna. więc od dziś koniec z pizzą, zapiekankami, zupkami, czipsami i orzeszkami solonymi!

 

dobra, to ja też dołącze. Ale ta milka na pierwszej stronie do mnie przemawia i każde mi się jutro zjeść.... Uwielbiam karmel xd
To i ja się przyłączam:) bez czipsiaków mogę żyć, ale fast foody i słodycze...ojjjj ;)
> słodycze nawet nie, chociaż dobry snikers... Ale
> chipsy aaa.... one są takie pyszne. no i domowe
> frytki.. a na domiar złego koleżanka dała mi bony
> do mc'syfa z  obniżkami  podrzeć i zakopać
> ;/Dołączam się 100% sobą!
 Nieeeeeeeeeeeeee, nie drzyj i nie zakopuj...oddaj mnie :P
Chętnie się przyłączę, mam problem z fast-foodami i chipsami
Jest to w ogole mozliwe? taka wstzemiezliwosc? ;d ja tam bym nie dala rady, co tydzien musze sie napasc czekolada xd ;d No ale grupie zycze powodzenia i trzymam kciuki ;))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.