25 stycznia 2011, 20:47
Hej Vitalianki . Potrzebuje pomocy . jakie macie sposoby żeby w nocy powstrzymać się od jedzenia a w dzień od słodyczy? Dziś zawaliłam 1 dzień diety przez słodycze i wieczorne zachcianki . Prosze pomóżćie. Jutro chce znów zacząć diete.!:((
- Dołączył: 2010-07-14
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 744
25 stycznia 2011, 20:54
Niestety nie ma cudownego leku, najgorsze są pierwsze dni, po tygodniu już będzie dobrze :) może na początek jedz dużo owoców, i orzechów, zaspokajają głód zachciankowy :) powodzenia!
- Dołączył: 2010-09-14
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 895
25 stycznia 2011, 20:55
Robię sobie dzbanek herbaty.. i tak sobie popijam :)
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 76
25 stycznia 2011, 20:58
Może najpierw powiedz jak jesz, ile razy dziennie, co. i co jesz, jak już jesz w nocy :D (budzisz sie i idziesz do lodówki?).
nie ma uniwersalnej metody moim zdaniem, trzeba znaleźć błędy.
- Dołączył: 2010-11-07
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 346
25 stycznia 2011, 20:58
to jest chyba najtrudniejsze w każdej diecie:( w tym momencie trzeba się chyba modlic o silną wolę i starac się nie myślec o jedzeniu hmmm........ nie wiem może poczytaj jakąś książkę albo zrób porządek w szafie:(
25 stycznia 2011, 20:59
ja odstawiłam cukier i słodzik na 3 dni, to teraz nawet cynamon wydaje mi sie słodki ;D
moze spróbuj wytrzymac pare dni, to potem nie bd cie tak ciągło, albo szybciej sie zasłodzisz?
A no i tak jak napisały dziewczyny- schowac. xd Wczoraj wchodze do domu a na stole otwarte ptasie pleczko. Juz miałam zjeśc, to zamiat tego zamknęłam w najwyższej szafce. Czego oko nie widzi tego sercu nie żal ;p
Edytowany przez BeeSweet2 25 stycznia 2011, 21:02
25 stycznia 2011, 21:03
No to tak: wstaje o 10 jem 1 jajko grahamke + jabłko. i potem o 14 zjadłam obiad 3 ziemniaki + chude mięso i sałatka warzywna.o 16 fitness:) Byłam tam do 17:30. Przychodze widze ptasie mleczka . zjadłam 6(300kcal) . Potem mówie trudno ok.. Tata przychodzi znów ptasie mleczka zjadłam 8... (400kcal)..no i potem zjadłam kasze manna(bardzo gęsta) , 2 kiełbaski podsmażane jedna ma 300kcal... chleb z serem.. 2 parówki .. i jest 21:00 a ja znów jestem głodna co jest?!Mam 15 lat waże 56kg..165cm
25 stycznia 2011, 21:13
mmm... ptasie mleczko- tak jak pisałam, najlepiej nie patrz, schowaj, cokolwiek ;p ja jak sie odchudzałam(i czasami odchudzam teraz jak mi waga podskoczy) to prosze mame zeby nie jadła przy mnie słodyczy a o czestowaniu mnie nawet nie myslała I ona mi pomaga ;)
Zamiast kiełbasek, zjedz na kolacje chudy twaróg z cynamonem(i słodzikiem ew). Jest naprawde pyszny. Albo jajecznice, serek wiejski... ogólnie białko bardziej syci . Bedziesz głodna, spróbuj wytrzymac, nie- zjedz nst twaróg. A jak znowu bd głodna(ja np,mogłabym jesc zawsze i wszedzie, nic nie jest w stanie mnie zasycic), to po prostu powiedz sobie ze NIE, umyj zeby inajlepiej idz spac ;)
- Dołączył: 2010-08-05
- Miasto:
- Liczba postów: 805
25 stycznia 2011, 21:14
Ustal sobie dzien wczesniej co bedziesz jadla i trzymaj sie tego. Po pierwszym dniu "nagadzaj "sie(np.kupsobie blyszczyk,cokolwiek na zachete) za dzien bez slodyczy i podjadania.
Mnie pomagaly stale godziny posilkow,a po pewnym czasie po kolacji wylaczalo mi sie calkowicie myslenie o jedzzeniu bo wiedzialam,ze na dzis juz koniec :)
Poza tym poprobuj jakis dietetycznych slodkosci (w chwilach kryzzysu) np kogel-mogel ze slodzikiem,serek naturalny z kakao i slodzikiem....
I nie traktuj diety jako katorgi,nie jedz zbyt malo przez caly dzien,pamietaj,ze to Twoj wybor i robisz to dla siebie :)
25 stycznia 2011, 21:20
Ja odstawilam cukier i inne slodziki juz 6 lat temu do tej pory nie slodze herbaty , kawy , czy tez nie jadam slodkich budyniow, kisli itd... wszystko goszke jest dla mnie pycha :):). Najlepiej jest nie kupowac wogole slodkosci bo jak leza to tylko kusza i ciagle sie po nie lapie !!! Oczywiscie nieraz skubne sobie cos slodkiego , no ale gdy teraz wziemam sie za siebie solidnie to wogole nie kupuje slodkosci i o nich nie mysle !!! A jak juz mnie napadnie pragnienie czegos slodkiego to wole sobie zjesc jogurt naturalny z lyzka dzemu , albo kanapke z nutella , wtedy sie usyce i ochota na slodkie przechodzi