- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 września 2015, 17:24
Cześć! Przybywam z dość głupiutkim pytaniem.
Chodzi o słodkie bułki. Miałam dziś straszną ochotę na drożdżówkę z jabłkiem, sprawdziłam kaloryczność na wszechwiedzącym Internecie i wyszło, że ma 203 kcal. Nie ukrywam, mam wielką słabość do drożdżówek jednak od początku diety nie tknęłam ani jednej. Czyli od czerwca. W sumie w ogole nie jadłam słodyczy (oprócz raz na jakiś czas kostki gorzkiej czekolady oraz miodu. ostatnio dodałam tez łyżeczkę cukru do kawy, ale dalam sobie spokój. spotkaly mnie tez dwa wypady na miasto, tam podjadlam lody i za drugim razem cos w kfc, ale zawsze bylo to jako obiad i wracalam do diety. Waga pozostala, cwiczylam i cwicze nadal. jeju, teraz to nie wygląda jak "prawie nie jadłam", haha). Czy mogłabym jeść takie bułki na śniadanie? Załóżmy, że co drugi/trzeci dzień.. Do tego kawka i wzium do szkoły.
Ewentualnie czy są jakieś inne 'slodycze' do 200 kcal?
16 września 2015, 18:38
Możesz jeść byle nie za często, ja wolę takie śniadania jeść w leniwą niedzielę na spokojnie sącząc do tego kawę.
16 września 2015, 19:03
Masz ochote to zjedz, ale jedli chcesz schudnac wez pod uwage, ze zamieniasz ja na normalny posilek.
Nie rozumiem, powaznie:) co jest pysznego w tych slodkich bulkach? Przeciez to ochydztwo. Kiedy musialsm to jesc z braku innych mozliwosci to przezywalam katusze. Polowa ladowala w smietniku.
16 września 2015, 22:01
yuratka - o gustach się nie dyskutuje.
ja uwielbiam śniadania z drożdżówkami i innymi słodkościami. W piątek chyba zrobię gofry z bitą śmietaną. Nie można sobie wiecznie wszystkiego zakazywać. Poza tym jeśli jedząc te drożdżówki mieścisz się w dziennym limicie kalorii to nie widzę problemu. Jeśli chodzi o minusy, o których tu piszą to chodzi o to, że np. taka zdrowa owsianka nasyci na dłużej, a po drożdżówie szybko przyjdzie głodek, ale to też trochę sprawa indywidualna. Ja bym mogła cały dzień na takich rzeczach jechać i nie ssałoby mnie w żołądku.
16 września 2015, 22:35
Mnie właśnie po owsiance dopada głód i to jaki. Po kanapkach mniej, ale ile te kanapki można jeść.