Temat: co jesc w nocy, czyli sesja atakuje...

Jakie macie propozycje posilkow późno w nocy? Oczywiscie, wiem, ze najlepiej nic i tak też staram się robic, ale sesja to twór nieprzewidywalny i często nawet nie da sie zaplanowac do ktorej godziny sie bedzie siedzialo, a glod predzej czy pozniej zaczyna doskwierac niemiłosiernie..co wtedy robic? na jaka przekaske mozna sobie pozwolic? marze o goracym kubku, ale jak pomysle o tej chemii wsrodku to az mnie skreca. moze marchewka? nie mam pomyslu co mozna jesc o 1/2/3 w nocy i nie przytyc? jakies rady?
ja poleciłabym garść rodzynek
Ja polecam serek wiejski z garstką orzechów...zabija głód:)

staraam sie rozplanowac tak posilki,zeby przez noc wytrwac :)

Ale jsk sie zdarzzy-serek naturalny homogenizowany z kakao i slodzikiem,wiejski z warzywami gotowanymi,wieeelka kawa z mlekiem,kakaowy kogel-mogel :)

Ja ostatnio zjadłam całą paczkę otrębów... A dzien wcześniej ze 2 banany .
Ja tam nie patrze ze 18 i koniec. raz siedziałam do 2 w nocy to wcinałam jeszcze coś o północy. Jeśli sie nie śpi i niestety uczy to trzeba jeść.
ja lubię czipsy bananowe albo jabłko pokrojone:) ale marcheweczka też jest super:)
jeśli planujesz zarwać noc.. ja zawsze jem w tej sytuacji owsiankę z masą orzechów - taką samą jaką zjadłabym na śniadanie. a jeśli chodzi o przegryzanie, to marchewka/ogórek szklarniowy/seler naciowy pokrojone w słupki i do tego np. miseczka jogurtu naturalnego lub sosu własnej roboty.
w zyciu nie zapchalabym glodu rodzynkami! orzechami to juz w ogole. nie sadze by taka ilosc jakos niesamowicie wspomogla nauke, a kalorii miliony;) osobiscie stawiam na te marchew i odtluszczony serek wiejski/jogurt z cynamonem. jesli nie jest bardzo pozno-kawa z mlekiem. tak to widze:)
Sa sie wspomagam-zelona i czerwona herbata.Warzywami-rożne pokrojone w słupki.Serek wiejski-o niskiej zawartości tłuszczu.Jogurty naturalne,migdały,orzechy laskoowe.
Ja podjadam owoce np. jabłko. Czasem jakiś jogurt.
Czasem napad mały bo np. jadłam o 20.00 ostatni posiłek, a jest 2 w nocy... Ale nieczęsto się to zdarza (napad)

Ja aktualnie pochłaniam mandarynki no i herbata dużo w różnych wersjach byle bez soku malinowego – na taką rozpustę pozwalam sobie raz dziennie albo jeszcze rzadziej a jak już jest źle to suszone jabłko po Świerzym boli mnie brzuch albo zaczynam być głodna. A jak tak naprawdę muszę się uczyć to w tramach mobilizacji i wsparcia mózgu kawałek czekolady i taiger light naprawdę pomaga a raczej wspomaga ale taki zabieg nie częściej niż raz dziennie i tylko w stanie wysoko przed egzaminacyjnym.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.