Temat: co jesc w nocy, czyli sesja atakuje...

Jakie macie propozycje posilkow późno w nocy? Oczywiscie, wiem, ze najlepiej nic i tak też staram się robic, ale sesja to twór nieprzewidywalny i często nawet nie da sie zaplanowac do ktorej godziny sie bedzie siedzialo, a glod predzej czy pozniej zaczyna doskwierac niemiłosiernie..co wtedy robic? na jaka przekaske mozna sobie pozwolic? marze o goracym kubku, ale jak pomysle o tej chemii wsrodku to az mnie skreca. moze marchewka? nie mam pomyslu co mozna jesc o 1/2/3 w nocy i nie przytyc? jakies rady?

ja to mam dopiero przerąbane, bo często pracuję 19-7..i to siedzenie głównie, spać nie mogę iść, bo często muszę czekać na gości ( pracuję w hotelu), zająć się też nieszczególnie jest czym..

chyba kupię kilo marchewki ;)
duuużooo gorących herbatek i zapatrzenie w marchewkę, o tak!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.