- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 lipca 2015, 14:31
jak sądzicie, warto zacząć jeść śniadania bez węgli? jeśli tak to jakie są tego pozytywne skutki?
1 lipca 2015, 20:10
Ja jem serek wiejski i do obiadu mam spokój.
Zlota rada!
2 lipca 2015, 10:19
pozytywnych raczej nie ma, za to kilka negatywnych z pewnością :)
Uwielbiam Twoje komentarze, zawsze wszystko negujesz, ale nigdy nie uzasadnisz dlaczego...
2 lipca 2015, 11:25
ja bym nie dała rady na białkowym poranku, bo rano potrzebuję pobudzenia = u mnie to cukier, a więc na śniadanie przynajmniej 5 dni w tygodniu jem owsianke z orzechami i owocami.
ale jesli Ciebie będzie takie sniadanie sycic i da energie to śmiało próbuj! :)
2 lipca 2015, 11:36
Wypowiedź Dawida Dobropolskiego do mnie trafia "Spożywanie
węglowodanów w porze, kiedy nasze komórki wykazują zwiększoną
insulinoodporność, a organizm dzięki nocy zdążył już wprowadzić się w
głęboki stan utylizowania tłuszczów, spowoduje, oprócz działania
sprzyjającego cukrzycy drugiego typu, energetyczne zjazdy w późniejszych
porach dnia oraz utrudnione uzyskiwanie określonej sylwetki, poprzez
zahamowanie głównych(najsilniejszych) procesów spalających tkankę
tłuszczową.
Produkty
natomiast, które tego procesu nie zahamują, a wręcz usprawnią oraz
wyposażą organizm w bardzo wysokiej jakości składniki odżywcze, należą
do grupy białkowo-tłuszczowej."
2 lipca 2015, 12:09
dokladnie, odkad zmienilam sniadania na bialkowe lepiej sie czuje, na pocxzatku bylo cieako 2-3 dni zeby sie przyzwyczaic ale da sie :) teraz jem wegle tylko po cwiczeniach I to jest z reguly albo drugi albo przed ostatni posilek w ciagu dnia.
2 lipca 2015, 13:30
Wypowiedź Dawida Dobropolskiego do mnie trafia "Spożywanie węglowodanów w porze, kiedy nasze komórki wykazują zwiększoną insulinoodporność, a organizm dzięki nocy zdążył już wprowadzić się w głęboki stan utylizowania tłuszczów, spowoduje, oprócz działania sprzyjającego cukrzycy drugiego typu, energetyczne zjazdy w późniejszych porach dnia oraz utrudnione uzyskiwanie określonej sylwetki, poprzez zahamowanie głównych(najsilniejszych) procesów spalających tkankę tłuszczową.Produkty natomiast, które tego procesu nie zahamują, a wręcz usprawnią oraz wyposażą organizm w bardzo wysokiej jakości składniki odżywcze, należą do grupy białkowo-tłuszczowej."
Tyle, ze te wegle i tak w pozniejszym czasie musisz dostarczyc. Lepiej wiec zrobic to rano i nie tracic bialka. Poza tym tez trudno mowic o stanie glebokiego utylizowania tluszczow w sytuacji , gdzie srednio polak przesypia 6,5 godziny :)
Tutaj raczej nalezy brac ogolna podaz weglowodanow w diecie, zapotrzebowanie i wysilek. Nawet diety z podaza wegli w granicach 30 g/ dobra opieraja sie zazwyczaj na weglach z rana by przelamac katabolizm . Poza tym wegle biora udzial w utlenianiu WKT.
2 lipca 2015, 13:33
Ja dostarczam w następnych 3 posiłkach, a tłuszcze jem na śniadanie i kolację więc tu nie mam głównie białka.
Poza tym ja zakładam, że osoba, która trenuje, dba o siebie i chce coś z sobą zrobić przesypia te 8h ;)
2 lipca 2015, 13:40
Ja dostarczam w następnych 3 posiłkach, a tłuszcze jem na śniadanie i kolację więc tu nie mam głównie białka. Poza tym ja zakładam, że osoba, która trenuje, dba o siebie i chce coś z sobą zrobić przesypia te 8h ;)
Dlatego napisalem, ze to kwestia dyskusyjna i trzeba miec szerszy obraz. Pomijajac osobiste odczucia typu "nie jem bo tak" nie ma przeszkod by te wegle z rana zarzucic , chocby w celu wlasnie wyrownania poziomu glukozy. Z drugiej strony przy dobrym bilansie mozna tez komponowac sniadanie bialkowo tluszczowe - ale warto przyjrzec sie bardziej kolacji. Z poziomu vitalii - nie ma wiekszego sensu kombinowac, bo wiekszosc i tak je za malo.
2 lipca 2015, 13:58
A w takim razie co działać z kolacją?
Co do opinii o vitalii to się zgodzę ;)