- Dołączył: 2010-12-02
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1946
18 stycznia 2011, 20:58
Witam, mam takie pytanie do Was. Czy liczyłyście sobie kiedyś ile zjadacie kalorii w czasie jednego dnia? Mnie często się to zdarza i muszę stwierdzić, że dzień w którym nie zjem nic słodkiego jest bogaty w mniej niż 1000kcal. Czasem to ok 700kcal. Wiem, że jest to mało ale odżywiam się zdrowo ! Standardowo śniadanie, chlebek żytni z pasztetem czy czymkolwiek co mam akurat w lodówce. 2 śniadanie jabłuszko, jakieś owoce. Obiad ok 300kcal. W międzyczasie jakieś herbatki (bez cukru!) 0kcal. Kolacja np. jeśli jestem po treningu (trenuję zawodowo), to jogurt naturalny, a zależy jeśli mam ochotę to wtedy jakaś bogatsza kolacyjka. Kiedy jestem głodna w czasie dnia to sięgam po jabłko lub pomarańcze. Nie głodzę się. Jem wtedy kiedy odczuwam głód. Mimo to poniżej 1000kcal to przecież mało. Może wypowiecie się na ten temat?
- Dołączył: 2010-12-02
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1946
18 stycznia 2011, 21:59
Nie jem ciągle jogurtów. Napisałam w pierwszym poście, że niekiedy tak jest a niekiedy normalna kolacyjka np dziś skibka chlebka ciemnego z serkiem topionym i żółtym oraz kiełbaska pieczona w mikrofali (może i mniej zdrowe ale szybsze ;D)
18 stycznia 2011, 22:02
Rzuć okiem na tą stronę:
http://www.sfd.pl/.-t527693.html
...i nie przeraź się, że wypowiadają się tam kulturyści :} Zasady diety są w tym przypadku ustalone dla osób trenujących w ogóle.
Dorzucisz do posiłku odrobinę orzechów, łyżkę oliwy z oliwek i już się kalorie dodają.
18 stycznia 2011, 22:03
>
Nie jem ciągle jogurtów
Spoko ;D Specjalnie tak wzmocniłam wypowiedź, by zachęcić Cię do fasoli :}
18 stycznia 2011, 22:04
Ja wstaję o 5 rano i lecę do pracy. W domu jestem dopiero po 15 i nie wyobrażam sobie np. zjeść na 1 śniadanie kromkę chleba z na drugie jabłko. Nie wiem jak to wygląda u Ciebie, ze względu na wiek pewnie chodzisz do szkoły, ale ja muszę jeść przynajmniej 2 śniadania po 300-400kcal, bo inaczej głoduje, a jak mam pusty żołądek to jest mi nie dobrze i rzygać mi się chcę.
Ja na Twoim miejscu jadłabym więce na 1 i 2 śniadanie, bo to najważniejsze posiłki.
- Dołączył: 2010-12-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3810
18 stycznia 2011, 22:11
> A...i polecam strączkowe rośliny, jako dodatkowe
> źródło białka (zamiast w kółko wlewać w siebie
> jogurty).
To kpina, żart czy prowokacja ?
Białko roślinne, nawet najlepsze nie jest w stanie konkurować z posiadającym najmniej białka produktem zwierzęcym.
18 stycznia 2011, 22:11
> TRENUJESZ ZAWODOWO I JESZ MNIEJ NIŻ 1000
> KALORII?!nie wiem czy się śmiać czy płakaćjedynie
> jogurt po treningu Jeśli będziesz sobie jadła
> kiedy chciała to rozwalisz sobie metabolizm. Czy
> TY w ogóle potrzebujesz diety?...
18 stycznia 2011, 22:14
>
To kpina, żart czy prowokacja ?>Białko roślinne, nawet najlepsze nie jest w stanie konkurować z posiadającym najmniej białka produktem zwierzęcym.
Dla Pana wyrażenie "dodatkowe źródło" jest równoznaczne z "konkurowaniem"? Proszę, czytaj uważniej, zanim zaczniesz strzelać "bulwersami" ;}
Edytowany przez Kamaelka 18 stycznia 2011, 22:29
- Dołączył: 2010-12-02
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1946
18 stycznia 2011, 22:14
Powiem tak ... boję się również jeść mniej . Boję się że przytyję. Muszę trzymać stałą wagę lub mogę jeszcze co najwyżej schudnąć 2/3 kg. Mój obwód uda to 47cm czyli kawał mięcha więc jest z czego :) Przeraża mnie myśl że mogłabym zjeść jedno śniadanie załóżmy 2 skibki chleba i po 2 godzinach następne :O ... codziennie na 2 śniadanie jem owoc, ostatnio pozwoliłam sobie na drożdzówkę :) Jutro też zjem drożdzówkę i napiszę w pamiętniku jak to u mnie wyglądało...
mi się robi niedobrze na samą myśl, iż mogę zjeść niepotrzebnie więcej.
tylko powiedz mi po co dorzucać to? tylko po to żeby podnieść kaloryczność? Czy to jest naprawde potrzebne?
Jem orzechy, bardoz je lubię ;) Mogłabym je jeść garściami ale staram się unikać bo mają ogromną ilość kcal...
Mam słabość do niezdrowego jedzenia, pizza, słodkośći, czasem chipsy... może dlatego później próbuję jakoś zrekompensować to mojemu organizmowi i nie dostarczam mu przez jakiś czas śmieci
- Dołączył: 2010-12-02
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1946
18 stycznia 2011, 22:17
odpowiadałam i odpowiem jeszcze raz... nie mówiłam że chcę się odchudzać ! Chcę się dowiedzieć jak wyglądają diety u Was ile mają kalorii i w jakich odstępach czasu jecie.
Ja np. zjem jabłko to nie chce mi się jeść przez 2 h... później np obiad i tak naprawdę nie musiałabym już nic jeść do rana... Nie jestem niejadkiem. Uwielbiam jeść :D ale nie chcę się niepotrzebnie zapychać
- Dołączył: 2010-12-02
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1946
18 stycznia 2011, 22:19
jesz np. razem na śniadanie 600/700kcal to ile Ty jesz na obiad? Jak wygląda Twój dzień ?