- Dołączył: 2011-01-12
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 193
16 stycznia 2011, 20:39
Witam;)
Jak kazda wie w kazdej diecie jest podjadanie,zachcianki itp. ja mam cos takiego,że nawet gdy nie jestem glodna mam ochote cos zjesc! ,aby nie podjadac slodyczy (co jest najgorszym chyba wyborem w podjadaniu) podjadam sobie groszek konserwowy ma on malo kalorii puszka 240g okolo 80kcal , a przeciez calej i tak nie zjemy;)czasami dodaje lyzeczkę jogurtu nat. 0% i jakos zaspokajam swoja zachcianke na "zjedzenie czegos" problemem jest to ,ze groszku wiecznie jesc nie bede,a wiec prosze was piszcie co wy "podjadacie" i nie wplywa to źle na nasza diete?
- Dołączył: 2011-01-12
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 193
16 stycznia 2011, 21:10
a coi myslicie o podjadaniu musli?
- Dołączył: 2009-05-12
- Miasto: Rennes
- Liczba postów: 7692
16 stycznia 2011, 21:11
Groszek ma 80 kcal w 100g...
- Dołączył: 2011-01-12
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 193
16 stycznia 2011, 21:18
GRoszek z BIERDONKI hehe;))w 240g 74kcal
16 stycznia 2011, 21:18
california0 - guma do żucia? :) Mnie się zawsze chce po niej jeść.
Najlepsza na podjadanie jest zielona herbata. Ew. jakieś warzywka. Groszek... z tego co wiem jest ciężkostrawny, więc nie polecałabym go podjadać ;). Weź się za marchewkę. Pokrój sobie drobno i jedź tak samo jak groszek. Ja zawsze gdy chciało mi się podjadać, brałam się za gotowanie dla rodziny, dziwne, ale u mnie skuteczne ^^.
16 stycznia 2011, 21:22
U mnie różnie : Marchewka, seler naciowy, jabłka i inne często do spółki z jogurtem naturalnym przyprawionym pieprzem lub miodem (zależy czy warzywa czy owoce, czasami i bez miodu ; ) )
A tak to herbatki różnej maści i guma do żucia, u mnie jest niezastąpiona ^ ^
- Dołączył: 2009-05-12
- Miasto: Rennes
- Liczba postów: 7692
16 stycznia 2011, 21:28
No ja mówię o tym z biedronki, mój ma w 100 g 78 kcal. Z pudliczki ma chyba też coś koło tego.
Nie wiem jaki groszek ma 70 kcal w 240g...;/ Wiem ze bym go nie jadła.
- Dołączył: 2009-05-12
- Miasto: Rennes
- Liczba postów: 7692
16 stycznia 2011, 21:29
Ale lepiej sobie pokroić marchwekę w plasterki, jakiś dip zrobić i o wiele lepiej. Groszek jest ciężkostrawny, ja jem tylko odrobine w sałatkach
- Dołączył: 2009-06-03
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 120
16 stycznia 2011, 22:04
mi guma do żucie mocno miętowa pomaga ale musi być mocno miętowa, i mycie zbębów zaraz po posiłku jak nie myjecie , ale od kiedy stosuje ocet jabłkowy rzadziej myślę o jedzeniu i nie wstaje w nocy do lodówki, dobry jest zarówno w płynie jak i w kapsułkach z tym że w kapsułkach bezpieczniejszy :)