- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 maja 2015, 21:09
6 maja 2015, 21:44
To przez chorobę, która spowodowała, że bierzecie leki a nie przez nie. Biorę od kilkunastu lat. najpierw letrox, teraz euthyrox i jak widać na pasku schudłam z niedoczynnością tarczycy - hashimoto. Odpowiednie żywienie i ruch. No i cierpliwość. Powodzenia
6 maja 2015, 21:47
Euthyrox nie działa od razu jak tabletka na ból głowy. Teraz mści się ten czas, kiedy nie brałaś i prawdopodobnie wyniki Ci się pogorszyły. Działanie dawki sprawdza się po min. 4 tygodniach dlatego jeszcze poczekasz aż Ci się poziom TSH unormuje i waga zacznie znowu spadać.
A właśnie. Nie wolno w pewnym momencie przestać brać. Rozwalisz sobie wszystko jeszcze bardziej. Po 4 tygodniach nawet jeśli jest dobry wynik należy jeszcze raz sprawdzić po 8 i potem po 16. Jeśli po tym czasie wszystko jest w porządku to można mówić o opanowanej sytuacji i badania raz na pół roku :). Jak mam złe wyniki bo biorę za małą dawkę to tyję. Wczoraj byłam na wizycie kontrolnej, miesiąc po zmianie dawki i znowu zaczęło mi iść w dół. Przytyłam trzy kilo i dopiero po kilku tygodniach zażywania nowej dawki waga zaczęła iść w dół
6 maja 2015, 21:50
No miałam wszystko rozwalone i teraz powoli wraca do normy, tak naprawdę przez własną głupotę cierpiałam tyle czasu :( za dużo się działo
6 maja 2015, 22:16
Pataragogo jest dokładnie tak jak mówisz. Ja już potrafię ocenić po sobie kiedy zaczyna się pogarszać dlatego co jakiś czas trzeba kontrolować. Gratuluję Ci straty tylu kg, moje marzenie Też mam Hashimoto.
6 maja 2015, 22:26
No ja tam myślę ze branie tego leku i ustabilizowanie poziomu hormonu to raczej sprzyja odchudzaniu niż przeszkadza...
Ja biorę od dawna w tym roku schudlam 9 kg, może nie ma szału ale jest ok.
6 maja 2015, 23:15
ja biorę dawkę 50, tez niedoczynnosc z hashimoto, biorę od miesiąca. jedyne co zauważyłam to poprawę samopoczucia i formy, na wadze lipa, jem mało i dużo ćwiczę i waga się mści. Jem więcej i jest jeszcze gorzej a najśmieszniejsze jest to, ze wszystko mięsie rozjechało jak przestałam brać tabletki anty we wrześniu :(
6 maja 2015, 23:21
Jeju nie straszcie mnie! Od kilku miesięcy tyję mimo ruchu i diety. Zaczęłam podejrzewać, że to tarczyca. W styczniu zrobiłam wyniki. Złe. 2 dni temu USG.... wynik wskazuje na lekką niedoczynność.... Jutro znów krew i najprawdopodobniej tabletki..... Liczyłam na to,że teraz waga pójdzie w dół,a Wy piszecie,że stoi albo tyjecie?! Załamałam się.....
6 maja 2015, 23:25
każdy mówi ze to kwestia unormowania się hormonów a kiedy one się unormują to kto wie. U każdego działa inaczej. Ważne podobno żeby nie obcinać węgli przy niedoczynnosci