- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 stycznia 2011, 21:17
13 stycznia 2011, 21:29
13 stycznia 2011, 21:32
ja wiesz... Jadlam mniej wiecej tak po wyjsciu ze szpitala:
7.00: 2 bulki z maslem i serem poltlustym, lub dzemem;
10.00: jakis batonik platkowy i jogurt, albo cos typu snikers;
13.00: 2-3ziemniaki, sos, surowka i kotlet sojowy, albo 2 nalezniki z serem;
16.00: jogurt z 3lyzkami platkow, albo serek wiejski;
19.00: 2-3 kromki chleba maslem i obkladem;
Powiem wam, ze co sie zmienilo to zamienilam biale pieczywo, ktore jedlismy w szpitalu na wieloziarniste i powiem wam, ze pilam soki i mleko i tak spadalo, ze szok... Nie wiem o co chodzilo...
13 stycznia 2011, 21:34
13 stycznia 2011, 21:34
13 stycznia 2011, 21:34
> słyszałam też że jak zaczne jeść to przytyję 3 kg
> a potem bd dalej trudno przytyć...
Ja ci powiem, ze jak bylam w szpitalu od lipca do grunia 2010 to nie jadlam przez 10 dni, waga spadla do 42kg, zaczelam jesc, a raczej napadac na jedzenie jadlam okolo 3000kcal przez 2 tyg waga skoczyla do 45kg, pozniej jadlam okolo 2600kcal, chciala, utrzymac wage, a po 2tyg waga pokazala 43.5kg, nie wiem jak to dziala, ale zmienilo moje patrzenie na jedzenie itp... Mimo wszystko sadze ze wszystko siedzi w psychice!!
13 stycznia 2011, 21:37
13 stycznia 2011, 21:54
13 stycznia 2011, 22:55
13 stycznia 2011, 23:25
Ja tez jestem wegetarianka juz od 11lat, z malymi przerwami kiedy nie mialam wyjscia tak jak w szpitalu psychatrycznym... Wszystko da sie zrobic!
14 stycznia 2011, 12:27