12 stycznia 2011, 21:17
czy ktoś z was ma jadłospis od dietetyka na powolne przytycie po anoreksji?? MÓGŁBY podać? ile czasu trzeba by przytyć?
12 stycznia 2011, 23:34
Moglybyscie popatrzec na moje zdjecia... na wiekszosci waze okolo 43kg, mam 173cm i jak sadzicie ile moglabym przytyc tak, zeby nie bylo bardzo mocno widac?? tzn zebym nie byla gruba??
13 stycznia 2011, 02:52
Szczerze? (Tylko mnie nie bij:) 15 kg....i bedzie idealnie...ja jak na razie dzięki mii muszę schudnąć 15......i stoję w miejscu.....
- Dołączył: 2010-03-14
- Miasto: New York
- Liczba postów: 286
13 stycznia 2011, 08:54
chociaż 5 kg a już będziesz troszkę lepiej wyglądać, ale wydaje mi się, że 10 kg byłoby ok. trzymam kciuki
- Dołączył: 2008-06-12
- Miasto: daleko
- Liczba postów: 3932
13 stycznia 2011, 10:20
hej kochane
ja zeszlam do 45 przy 158, moze to nie jest taka 'oszalamiajaca' waga jak u was ok 40 ale it ak spustoszenia sobie zrobilam niezle, okresu brak przez 2 lata itp. ja zaczelam tyc w sumie powoli. najpierw przez 3 miesiace przytylam do 50-52 i taka wage mialam przez rok, potem wlasnie mialam taka 'diete' jak wyzej wymieniona - duzo serow, tlustego, wegli itp i przez 4-5 miesiace przytylam 10kg, a jadlam ok 1,800 kcal/dzien. treaz waga waha mi sie 62-64 i od roku jest bez zmian, nie umiem schudnac na nowo chociaz duzo cwicze. a i co jest jeszcze wazne, przy okresie przyberania na wadze lepiej jest ograniczyc cwiczenia, potem bedzie latwiej schudnac zpowrotem.
- Dołączył: 2008-06-12
- Miasto: daleko
- Liczba postów: 3932
13 stycznia 2011, 10:21
i tak jak wlasnie juz jedna vitalijka wspomniala wczesniej - nie jest sztuka opychac sie przetworzonymi produktami typu bialy chleb czy takie tluste sery, jak przybierac na wadze to z glowa z pelnowartociowym jedzeniem :)
13 stycznia 2011, 13:13
absolutnie nieprawdą jest, żeby opychać się po anoreksji byle czym.
1. przytujesz w mega-szybkim tempie i wielce niezdrowo, a na dodatek to nie będzie fajna masa mięsniowa- czytaj: fajne, jędrne i proporcjonalne ciało, tylko tony tłuszczu i fałdek
miałam ano i dietetyk gówno wie- układa jadłospis ze śmieci, byle tylko szybko waga skakała.
nie znam dietetyków na poziomie. same tępole, dla których celem jest wskażnik wagi, a nie kształt i jakość ciała. napchać byle czym i robota odwalona- to ich podejście.
całą chorobę przeszłam zupełnie sama. ani raz nie byłam u psychologa/psychiatry ani u dietetyka. mam mega-silną wole i tylko moje podejście i bliskość rodziny i przyjaciół dała mi siłę.
ja zrobiłam tak- sama: jadłam 5-6 posiłków co 2-3 godziny. węgle złożone: makarony ciemne, ryż basmati i brązowy, zdrowe tłuszcze, więcej białka, dużo warzyw, owoców. najlepiej podbijaj kcal o 100-200 co tydzien i koniecznie obserwuj obwody- nie zawsze kieruj sie wagą. Jak zobaczysz że cie podlewa tłuszczem, to manipuluj weglami- ZŁOŻONYMI i dobrym białkiem.
Ja z 32 kilo/172 cm, w ostatnim etapie ano, po 6 miesiącach zrobiłam 55kg na naprwde pięknej jakości. zadnego tłuszczu, fałdek itp...zdrowe, jędrne ciało ;)
NIGDY NIE OPYCHAJ SIĘ ŚWIŃSTWEM: słodyczami, ciastami, białą maką, chlebem, kluchami, bo będziesz owszem ważyć wiecej, ale za to obrośniesz fatem jak prosie ;)
powodzenia
Edytowany przez topmodel 13 stycznia 2011, 13:23
- Dołączył: 2011-01-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 388
13 stycznia 2011, 14:35
Ja z 32 kilo/172 cm, w ostatnim
> etapie ano, po 6 miesiącach zrobiłam 55kg na
> naprwde pięknej jakości. zadnego tłuszczu, fałdek
> itp...zdrowe, jędrne ciało ;)NIGDY NIE OPYCHAJ SIĘ
> ŚWIŃSTWEM: słodyczami, ciastami, białą maką,
> chlebem, kluchami, bo będziesz owszem ważyć
> wiecej, ale za to obrośniesz fatem jak prosie
> ;)powodzenia
jeeeeezu, ważyłaś 32 przy wzroście 172?! miałaś bmi 10? to straszne :-( masz jakieś zdjęcie z tego okresu i aktualne?
ja osobiście wychodzę z zalozenia, że przy wychodzeniu z an. można jesc słodycze, jeśli ma się na to ochotę, ale żey nie zastępowały one normalnych, pełnowartościowych posiłków, a były jedynie do nich dodatkiem.
Edytowany przez chiha 13 stycznia 2011, 14:35
- Dołączył: 2009-06-10
- Miasto: Piękne D
- Liczba postów: 931
13 stycznia 2011, 15:15
Kochana topmodel i chiko :
Oceniłybyście mój przykładowy jadłospis,który podałam w tym temacie ?
Byłabym wdzięczna.
To myślicie,że białe pieczywo i słodkości nie są dopuszczalne ?
- Dołączył: 2009-06-10
- Miasto: Piękne D
- Liczba postów: 931
13 stycznia 2011, 15:18
To mam dodawac o 100 kcal/tydzień aż dojde do 3000 kcal ?
Bo na tyle wyliczyłam ilośc kcal na przytyciu dla mnie.
13 stycznia 2011, 15:29
ja dziś jadłam tak;
6.30; krajzerka z serkiem topionym i kakao
8.30; 2 mandarynki
10.30 2 mandarynki
14; miseczka zupy jarzynowej zabielanej
17; 1.5 kanapki z serkiem białym
mi się wydaje że to dużo:(