Temat: wolowina zawsze twarda!

jak to sie dzieje, ze wolowina zawsze wychodzi twarda jak kamien i okropna w smaku? mozecie mi pomoc? moj facet lubi wolowine a mnie ciagle nie wychodzi! a probowalam tysiace razy... i zgadnijcie co? - NIC! ciagle twarde! 

pamiętaj,że nikt nie jest dobry we wszystkim :)
sama napisałaś,że jesteś dobra w gotowaniu i lubisz to,może po prostu to wołowinka Cię nie lubi :P  :)

przy naszych wskazówkach na pewno teraz wyjdzie Ci dobra :)
czego się nie robi dla swojej miłości ,prawda ?:)
trzymam kciuki za udany obiad! :)
Powodzenia życzę! :}
wolowina wyjatkowo mnie nie lubi:) zartuje, wystarczy brak wiedzy:) ja nigdy nie lubialam wolowiny wiec sama sobie nigdy nie robilam,ale jak juz mowilam... setki razy staralam sie by przygotowac dla lubego.... 
jeszcze raz dzieki:)
pozdrawiam:)
Możesz zaprawić wołowinę delikatnie musztardą, skruszeje i będzie rozpływać się w ustach.
Pasek wagi
kolejna przydatna rada:) dzieki:)
Do miski wlewam troche oleju, lyzke musztardy, duzo wegety, pieprz, papryka i magi wlewam, wszystko mieszam (musi byc ostro slone). Wolowine kroje w 1,5 cm plastry i mieszam w marynacie, na noc do lodowki. Obsmazam na duzym ogniu z obydwoch stron, potem podlewam woda, wrzucam kilka suszonych grzybow, dodaje cebule pokrojona w kostke i wszystko dusze. Nieraz godzine, a nieraz 2,5 nawet. Wszystko zalezy od wolowiny (z mlodych szybko jest miekka). Rolady robie w ten sam sposob tylko zawijam do srodka ogorek, cebulke i kawalek boczku.
a bez soli bedzie dobre?
Wołowina im jaśniejsza tym młodsza. Szukajcie mięsa wołowego od czarnych, mięsnych krów. Mięsko najlepiej dobrze obić drewnianą pałą. Teraz przygotować marynatę ze szklanki wina czerwonego wytrawnego, łyżki oliwy, kilku gożdzków, kilku ziarenek ziela angielskiego, kilku kulek jałowca i kilku kulek pieprzu. Przyprawy grubo ubić w możdzieżu, i dodać do sosu z wina i oliwy.Można dodać soli potasowej do smaku. Mięsko do michy, zalać tym sosem, przykryć sczelnie. Pozostawić na 24 do 36 godzin w celu skruszenia. Ja piekę zawsze w rękawach do pieczenia i w zasadzie mięso marynuję tą marynatą już w rękawie. Tuż przed włożeniem do pieca nadcinam ten rękaw robiąc mały kominek i wlewam przez ten otwór sok z połowy cytryny. I do pieca na najwyżej dwie godziny. Mięso dobrze skrusałe w marynacie dusi się szybciej. Rękaw też skraca czas pieczenia. Potrawa jest wilgotna, krucha i nawet najstarsza podeszwa robi się zjadliwa. Sukces leży w długiej marynacie z wina oraz przypraw. Zawsze mi się udaję. A na bitki mięso trzeba kroić w poprzek włókien a potem intensywnie lać w celu przerwania i zmiażdżenia włókien. Potem szybko obsmażyć nawet na suchej patelni i do gara. A w garze podlać winkiem z sokiem z cytryny i dusić z dodatkiem rozmarynu i jałowca. W połowie duszenia można wlać gęstą śmietanę.Ale niekoniecznie. Polecam sę na przyszłość.
Pasek wagi
kolejne ciekawe rady... zapisuje:)
wolowina wluz na 30 minut do goracej/bardzo ceiplej wody i uzyj soli zmiekczajacej :) wolowinka bedzie pyszna i mieciutka

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.