5 stycznia 2011, 23:19
Czy ktos moze podac mi przykladowy jadlospis jak moglabym jesc aby utrzymac wage, a jak aby przytyc... Chce wiedziec jaka jest roznica i sprobowac obu czy jestem gotowa. Mam okolo 173cm wzrostu i waze okolo 43kg, staram sie nie chudnac wiecej ale przez moje zaburzenia odzywiania jest ciezko. Cwicze 2-3razy w tygodniu ogolnie duzo chodze. Podajcie mi przykladowe jadlospisy prosze. Potrzebuje pomocy, najlepiej jakby osoby ktore staraja sie przytyc napisaly mi jak jedza!! Z gory dziekuje:)
6 stycznia 2011, 11:52
Wiecie problem w tym ze ja od 11roku zycia choruje na zaburzenia odzywiania i juz nie pamietam jak to bylo kiedys. Jako dziecko nie bylam nauczona zdrowego odzywiania, bylam gruba i wlasnie wpieprzalam wszystko typu czekolady, chipsy itp. Teraz chcialabbym podejsc do tego z glowa. Dziekuje za wszystkie odpowiedzi spadam na lekcje bo siedze w bibliotece, przyszlam na 9, a okazalo sie ze zaczynam o 11:) Napisze po szkole:)
- Dołączył: 2010-05-21
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1385
6 stycznia 2011, 11:59
Kontaktujesz się z jakimś terapeutą, psychologiem ? Wydaje mi się, że pomoc specjalisty jest tutaj niezbędna, bardzo dużym plusem jest to, że szukasz pomocy, ale jeśli nie odbudujesz swojej samooceny, pewności siebie to pewnego dnia może wszystko legnąć w gruzach, zresztą na pewno o tym wiesz kochana.
- Dołączył: 2008-12-09
- Miasto: Kraina Kokosu
- Liczba postów: 1931
6 stycznia 2011, 13:36
Marcysiu ja tez juz nie pamiętam jak było normalnie;(
- Dołączył: 2010-08-05
- Miasto:
- Liczba postów: 805
6 stycznia 2011, 13:54
Sprobuj przekręcić się na myślenie- robię to dla siebie,rozpieszczam swoje ciało,zdrowym jedzeniem dodaję mu sił,by w przyszłośći mie dzieci,energię i spokojny umysł. Po tym co przeszlam należy mi się!
Myślę,że musisz wycelować w jakiś punkt pomiędzy zdrowym jedzeniem(jako osoba z ED zapewne masz obsesję na tym punkcie)a rzeczami pysznymi,tuczącymi,ale niezdrowymi.
Opieraj się na zdrowym,kalorycznym jedzeniu-wtedy będziesz maiłą swiadomość,że odzywiasz swoje cialo nie faszerując go tylko pustymi kaloriami. Jedz dużo prawdziwego chleba,naucz się piec smakowite naturalne ciasta z bakaliami i nie załuj ich sobie,popijaj soki owocowe,kakao...cokolwiek co lubisz:)
Pomysl-jesli bylam na tyle zdeterminowanaa i chorobliwie uparta by tak długo chudnąć-na pewno potrafię też w drugą stronę:)
Powodzenia!
6 stycznia 2011, 14:46
dokladnie tak teraz mysle. Staram sie kazdego dnia. Czasem jest latwiej czasem trudniej. Chodzilam do terapeuty od zaburzen odzywiania i do dietetyka z tego samego serwisu, ale co sie stalo zeszlam z 56kg do 42kg w czasie uczeszczania na terapie i pobytu w szpitalu. Stwierdzilam ze ten serwis na mnie nie dziala. Narazie sie odseparowalam i idzie mi znacznie lepiej. Chodze do psychiatry raz w tygodniu. Najpierw chce naprawic glowe, samoocene itp a pozniej wroce do serwisu chyba!!
- Dołączył: 2008-12-09
- Miasto: Kraina Kokosu
- Liczba postów: 1931
6 stycznia 2011, 15:16
Marcysiu u mnie tez - regularne terapie psychiatra itp i z 56 na 42... ciekawe czemu miało to u nas odwrotny efekt...
6 stycznia 2011, 16:35
..justine..
Normalny człowiek je śmieci ;]
Normalny człowiek to taki, który je to, na co ma ochotę, nie patrząc czy jest to zdrowe czy też nie.
Nie wie co to jest 'kaloria', a jeśli nawet wie, to ma głęboko gdzieś ile kalorii ma to, co je.
Nie wciska w siebie codziennie 2l wody albo surówki, tylko dlatego, że piramida żywienia tak każe.
Edytowany przez Sserek 6 stycznia 2011, 16:37
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5711
6 stycznia 2011, 16:38
sserek - nie warto. tutaj nikt tego nie zrozumie bo to forum dotyczy tylko "zdrowej fit srit ligt żywności"
6 stycznia 2011, 16:39
> sserek - nie warto. tutaj nikt tego nie zrozumie
> bo to forum dotyczy tylko "zdrowej fit srit ligt
> żywności"
Wiem, że nie warto, bo to jak grochem o ścianę,
ale zagotowało się we mnie i nie mogłam odpuścić.
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5711
6 stycznia 2011, 16:43
tak, V schodzi na złe tory, widać.
tutaj mają prawo przybywać tylko osoby, które odżywiają się"zdrowo"
czasem nie wychodzi hahah, ale mniejsza o to.
a ja jestem tą złą, bo nie prowadzę diet, mam prostą psychę
i jem to na co mam ochotę - a to demotywuje ...