Temat: Kalorie

Hej. ;)) dziewczyny, mam takie małe pytanie - jestem na stabilizacji (akutalnie jem 1800-1900 kcal) i nie wiem, do ilu kalorii mam dojsc. Wiem, że mozna obliczyc w internecie, ale wychodzi, że moje zapotrzebowanie wynosi 1800 kcal, ale to chyba za malo. Mam 15 lat, 164 cm wzrosu i ważę 51kg. Myślę, że chyba dojdę do 2500, czy to za duzo trochę ? 
Mi okres zanikł łącznie na 3 lata,ale już mam co prawda nieregularny,ale jest ;)
dziewczyny ja wiem że wy macie racje...

Djabeuu wiem że ty masz w tym doświadczenie i w ogóle wiesz na czym to polega i mówisz to wszystko żeby mi tylko pomóc i dziękuje ci za to.. masz racje ja nie chce przytyć oszukuje tylko sama siębie dzisija znów spadek 40,4kg wczoraj ledwo dociągnęlam do 1000kcal i jak jakaś głupia mialam z tego satysfakcje. rodzice dziś mi mówili że jutro jade do szpitala i nie ma o czym gadać...oni mi zaufali,obiecałam im i co? i jak zwykle słowa nie dotrzymałam...


Olik,bo ty słowa nie dotrzymasz.. Ja tez obiecywałam..,nawet dwa razy rodzice brali mnie na żadanie ze szpotala,a potem było jeszcze gorzej jak wyszłam.. Musisz dac sobie pomóc,a nie obiecywać,bo obiecywanie nic nie da. Poddaj sie ludziom którzy Ci pomoga.
Olik sory,ze tak wprost napisze,ale...Ty wolisz zeby rodzice Cie odwiedzali w szpitalu czy na cmentarzu?
ale ja nie chce ważyć ięcej niż 48kg nie chce bo nie zaakceptuje siebie
no to jeszcze 8 kg masz zapasu,a jak narazie robisz wszystko zeby wazyc ponizej 40...
Powiem Ci jedno..skoro wybierasz cmentarz,to w sumie co ci zalezy ile bedziesz wazyc skoro bedziesz zakopana 3metry pod ziemia?
wiem że mam 8  48kg to nie zatrzymam tego tycia chyba że znów zaczne jesc po 1200kcal a to i tak takie błędne koło
masz 8 kg przytycia, poki co, to co tydzien zwiekszaj sobie kalorie o 200-300, az dojdziesz do 2500, jak dojdziesz do 2500, to wtedy zabieraj sie za tycie, jedz potem 3000 kcal, a jak juz przytyjesz 8kg, to stopniowo zejdz na 2500, zeby juz nie tyc.
kasika - jej matka ma tu też trochę do powiedzenia, ponieważ z nią mieszka,
                i nie powinna kupować np wszystkiego co ma jak najmniej tłuszczu,
                powinna też się czasem postawić, ja mając taki widok w domu na co dzień
                oczywiście, że zaprowadziłabym córkę do szpitala zamkniętego, i wiem,
               że mogłaby mnie znienawidzić, to jasne, ale w głębi serca na pewno kiedyś
              by podziękowała, że uratowałam jej życie, i mówię tu dosłownie "uratowałam"


olik - jestem buntowniczką, i bardzo szczerą osobą, wiem, że te słowa które tu
           piszą mogą Cie ranić, czy możesz przez nie płakać! ale o to chodzi! musi Ci
           ktoś w końcu tak "łopatą nawkładać" żebyś to wzięła do siebie!
           CHWAŁA BOGU TWOIM RODZICOM, że w końcu postanowili coś z tym zrobić!

Olik, ale co jest dla ciebie wazzniejsze, glupie 48kg na wadze, brak miesiaczki, brak w przyszlosci dzieci i faceta, ma maksa wyniszczony organizm, czy normalna waga, w przyszlosci normalne zycie i zdrowie ? sama pomysl, czy warto...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.