Temat: Kalorie

Hej. ;)) dziewczyny, mam takie małe pytanie - jestem na stabilizacji (akutalnie jem 1800-1900 kcal) i nie wiem, do ilu kalorii mam dojsc. Wiem, że mozna obliczyc w internecie, ale wychodzi, że moje zapotrzebowanie wynosi 1800 kcal, ale to chyba za malo. Mam 15 lat, 164 cm wzrosu i ważę 51kg. Myślę, że chyba dojdę do 2500, czy to za duzo trochę ? 
jabłkowa- ja mam podobny wzrost do ciebie i tez kiedys wazyłam 33,5 kg, ale udało mi sie z tego wyjśc bez szpitala. Po prosru pewbego dnia sie przełamałam i zaczełam jesc co chce, liczyłam zeby dobijac do 2500 i przytyłam . Dla porównania, moje 2 zdj- jedno z waga 34 kg a drugie teraz ok.38. Sama oceń jak wolisz wyglądac....

to 34


a to 38

drugie chyba lepsze, co? ;P mam nadzieje ze tobie tez sie uda ;)

staram się, bo chcę żyć. a w tej chwili moja waga nie zagraża tylko mojemu zdrowiu, ale już także życiu. dlatego jem. czasem nawet po jedzeniu mam tak, że zamykam się w pokoju i płaczę, bo mam wyrzuty, że zjadłam za dużo, że powinnam może mniej. albo porównuję się do kogoś z rodziny. i mam wyrzuty sumienia, że ja zjadłam podwieczorek podczas gdy moja siostra nic nie zjadła. to tak jakbym jej zazdrościła, że ona nie musi jeść... ale jestem świadoma tego, że to ja mam niedowagę, a nie ona. wiem, że to ja muszę przytyć. dzisiaj np. zjadłam sama kolację, bo nikt z rodziny nie był głodny. ja też nie byłam głodna. ale zjadłam, mimo tego. mam stałe pory 5 posiłków dziennie i tego się trzymam. jakbym jadła tylko, gdy jestem głodna to pewnie jadłabym rzadziej, bo mój organizm jest przyzwyczajony do przyjmowania małych ilości jedzenia. jest mi łatwiej jak ktoś je posiłki ze mną, ale gdy nikt akurat nie ma na nic ochoty to jem sama. nie jest łatwo, ale wiem, że muszę. mam nadzieję, że kiedyś z tego wyjdę. nie chcę tracić więcej czasu na chorobę. już i tak za dużo straciłam...
musisz sie przemóc! wiem, że liczeni kalorii jest głupie ale spróbuj orientacyjnie policzyc, wtedy sie dowiesz o ile jeszcze musisz zwięksszyc ;)
BeeSwwet 2 -drugie zdjęcie zdecydowanie lepsze:) a Ty dalej starasz się przytyć, czy waga 38kg Ci odpowiada? mi lekarka wyznaczyła 48kg do mojego wzrostu, ale ja myślę, że jak będzie z 45kg to już będzie ok. ważne, żebym przytyła, bo teraz waga zagraża mojemu życiu i naprawdę nie wyglądam dobrze. chyba nikomu nie podobają się wystające kości i figura przypominająca szkielet...
wiesz, ja juz tak raczej trzymam ta wage, bo przy 45 wyglądałam strasznie :/ Mi ginekolog powiedziała 40, wiec jak cos mi jeszcze wpada to sie tak strasznie nie załamuje ;)

a ile masz wzrostu? faktycznie, na drugim zdjęciu bardzo ładnie wyglądasz:) ja w tej chwili z moimi 35 kg, niestety bardziej przypominam szkielet... w sumie to nie powinno się chyba patrzeć na wagę tylko trzeba czuć się dobrze we własnym ciele. oczywiście jak ktoś waży 30kg i uważa, że to jest ok, to nie jest to normalne.

a jeszcze mam takie py. masz okres przy takiej wadze? ja nie mam od roku... :(

ja mam 154, wiec troche nizsza jestem ;) okresu nie mam, kiedys jak wazyłam 35 to brałam tabletki, ale w miedzyczasie schudłam do 33,5 wiec to nic nie pomogło. Teraz jak juz przytyłam to próbuje jeszcze raz, mam plastry(troche po nich przytyłam jeszcze no, ale trudno) i powinnam dostac za tydzień i ginekolog uwaza ze jak skończe je naklejac to powinien wrócic juz sam. Pozostaje mi czekac
ja przy wadze 40kg jeszcze miałam okres, także myślę, że jak przytyje kilka kg to wróci. chciałabym w przyszłości mieć dzieci...
no a ja dod jestem od ciebie niższa wiec tez licze ze juz bd mogła przy tej wadze dostac
a w jakim czasie udalo Ci się przytyć te 4 kg? jak wtedy wyglądał mniej więcej Twój jadłospis? piłaś może Nutridrinki?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.