Temat: burza i bigos :)

Dziewczyny pomozcie, zaraz mam zabrac sie za robienie bigosu, kapusta i wszystkie skladniki dzisiaj kupione, ale zaczyna grzmiec i walic piorunami, czy moze mi skwasniec? Kiedys juz tak mialam, ale z fasolka nie wiem czy na bigos tez tak burza moze dzialac? Ryzykowac czy zrobic jutro?

Pasek wagi

bigos gotuje sie z kiszonej kapusty trzy dni,pierwsze slysze by bigos skisl bo burza?

Pasek wagi

ahahahahahhahaah w tych czasach

Nie wiem na czym to polega, ale poprostu jego zapach i smak byl jednoznaczny moze faktycznie to wina miesa, powaznie nigdy nie spotkalyscie sie z tym? Bo to, ze fasolka potrafi sie zepsuc podczas burzy tak samo jak rosol to juz dawno wiedzialam, ale bigos.... Moze siostra kupila felerna kapuste, tylko wczesniej ja probowala i bylo ok, wiec chcialam sie dowiedziec czy to jednorazowy przypadek czy komus tez sie tak przytrafilo no ludzie....po co od razu te uszczypliwe komentarze?

Pasek wagi

Aż postanowiłam to zgooglować :) ... I okazuje się, że podobno na całym świecie panują takie przekonania, aby niekórych potraw nie przygotowywać w czasie burzy. "Nauka nie potrafi wyjasnić tego zjawiska" chociaż istnieje kilka ciekawych teorii.
Intrygujące :)

Musisz zatańczyć wokół bigosu i żadna burza nie będzie mu straszna  (noc)

burza i bigos? Myślę, że powinno być ok, bo jak ostygnie to włożysz od razu do lodówki albo wcześniej do słoików.  Nie znam się co prawda, ale przy @ np. placki nie wychodzą :))

Pasek wagi

Fasolka ogólnie jest dosyć...wymagająca- nie chce się zawekować itd. ale to niezależnie od pogody. Ja nigdy nie miałam przypadku, że coś mi skisło albo się zepsuło bo burza.

Haha, pierwsze słyszę, czego to już ludzie nie wymyślą. A tak na poważnie to po prostu nie trzymaj tego w tych upałach na kuchence tylko po wystudzeniu przetrzymuj w lodówce i po krzyku. Ja gotuję niezależnie od pogody i wszystko mam normalne..

adele8 napisał(a):

co to za zabobony? xd

to nie żadne zabobony. Zupy, bigosy, kompoty itp. zostawione na blacie w czasie burzy psują się. Ja bym nie ryzykował robienia bigosu bo możesz go jutro wyrzucić. Ja wczoraj cala zupę wylałam.

No mi fasolka raz sie zepsula i to podczas burzy oczywiscie byla w lodowce, rosol za to kilka razy tez podczas burzy wiec cos w tym jest, poczytalam na innych forach i to nie tylko moje " zabobony". 

Dziekuje za wszystkie odpowiedzi, na pewno wykonam wyczerpujacy taniec nad garnkiem :D i nie bede go trzymala tydzien w tych upalach na kuchence :D

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.