12 grudnia 2010, 13:26
Ja muszę przytyć. Mam 167cm wzrostu a ważę 45-46kg. Jest tak, że przytyję i schudnę. Czasem mam apetyt i coś zjem. Ale częściej nie mam. I nie lubię mięsa ;//. Na obiad często jem same warzywa za słodyczami nie przepadam. Dzisiaj zjadłam kilka kawałków ciasta. Co mam zrobić żeby utrzymać jedną wagę?
14 grudnia 2010, 20:12
Ile powinnam tak normalnie ważyć ?
14 grudnia 2010, 20:14
a długo zajęło ci to przytycie? dużo musiałaś jesc? ja również musze przytyć ale się boje;( waże 41kg/165;(
14 grudnia 2010, 20:22
a duzo jadłaś? może napisz do mnie na priv
14 grudnia 2010, 20:35
Ja się czuję wspaniale w moim teraźniejszym ciele.. Właściwie to nie wiem dlaczego jest tak, że wszyscy mówią, że wspaniale wyglądam a tu niby wielka niedowaga ;/ Jadłam dość dużo przestraszyłam się bo nie miałam miesiączki. Ale nie wytrzymałam tak długo bo czuję się nie dobrze po takim jedzeniu. Lubię zjeść lekko i pożywnie po swojemu w takich ilościach jakich potrzebuję..
14 grudnia 2010, 20:35
I dodam, że zawsze byłam chudziutka. Od małego.
14 grudnia 2010, 20:39
Nie wiem jak to dalej będzie.
Edytowany przez SweetGirlll 14 grudnia 2010, 20:45
14 grudnia 2010, 20:40
Jadłam właśnie dużo bakalii. Na śniadanie jadłam 4 kiwi dużą kromkę ciemnego chleba z serem pomidorem i do tego jajecznica + bakalie . Drugie śniadanie to np. banan. Obiad ryż/ziemniaki/kasza do tego np. brokuły/fasolka zielona szparagowa/kalafior/lub sałatka/surówka i ryba/mięsko z kurczaka. Przekąska to jakiś owoc lub serek/jogurt + bakalie. Kolacja to kromka chleba z serem/szynką i pomidorem/ogórkiem do tego jajecznica/omlet/parówka.
14 grudnia 2010, 21:35
ja w sumie wazyłam wcześniej 56kg/165cm nigdy więcej...lekarze każa mi przytyć do 48kg ale boje się że nie zatrzymam tycia;(a ty teraz jesz mniej? i co z wagą stoi czy jak?
14 grudnia 2010, 21:36
ja w sumie wazyłam wcześniej 56kg/165cm nigdy więcej...lekarze każa mi przytyć do 48kg ale boje się że nie zatrzymam tycia;(a ty teraz jesz mniej? i co z wagą stoi czy jak?