12 grudnia 2010, 13:26
Ja muszę przytyć. Mam 167cm wzrostu a ważę 45-46kg. Jest tak, że przytyję i schudnę. Czasem mam apetyt i coś zjem. Ale częściej nie mam. I nie lubię mięsa ;//. Na obiad często jem same warzywa za słodyczami nie przepadam. Dzisiaj zjadłam kilka kawałków ciasta. Co mam zrobić żeby utrzymać jedną wagę?
13 grudnia 2010, 16:50
Ale chyba gdzieś około 2413 i szczerze mam dosyć jest mi tak nie dobrze, że chyba się poddaję..
14 grudnia 2010, 16:09
Dzisiaj zjadłam ogólnie 8 kiwi 2 banany 5 paluszków rybnych smażonych w oleju 4 kromki chleba chrupkiego z liściem sałaty ogórkiem i serem żółtym brokuły około 200 g i 2 łyżeczki siemienia lnianego.
14 grudnia 2010, 17:00
to moze nie chedz chleba chrupkigo tylko zwykły?
jezu, dziewczyno, jak ja bym chciała byc w twojej sytuacji...
a co ci szkodzi zamiast tego zarcia dla królików zjeść miche spaghetti z tłustym sosem carbonara lub serowym( wiesz samtaki sos to ponad 500 kalorii, tylko taki prawdziwy, nie z torebki)- przeciez to nie jest niezdrowe.
a serki, jogurty? na naturalnych nie przytyjesz ;p nie lubisz Fantasi, Smakji, Ryzu z Karmelem... Nie wszystko co kaloryczne jest niezdrowe, nie popadajmy w obseje...
albo nalesniki z nutella i bananami? ja bym mogła jesc codziennie kilka i po tygodniu min. 2 kg na plusie..
14 grudnia 2010, 17:00
to moze nie chedz chleba chrupkigo tylko zwykły?
jezu, dziewczyno, jak ja bym chciała byc w twojej sytuacji...
a co ci szkodzi zamiast tego zarcia dla królików zjeść miche spaghetti z tłustym sosem carbonara lub serowym( wiesz samtaki sos to ponad 500 kalorii, tylko taki prawdziwy, nie z torebki)- przeciez to nie jest niezdrowe.
a serki, jogurty? na naturalnych nie przytyjesz ;p nie lubisz Fantasi, Smakji, Ryzu z Karmelem... Nie wszystko co kaloryczne jest niezdrowe, nie popadajmy w obseje...
albo nalesniki z nutella i bananami? ja bym mogła jesc codziennie kilka i po tygodniu min. 2 kg na plusie..
14 grudnia 2010, 18:42
nie jem jogurtów ani czekolady itd. bo od tego mam pryszcze ;/
14 grudnia 2010, 18:53
i ty chcesz prztyć, a nic nie jesz? a lody lubisz? nalesniki, pierogi, kluski na parze? litości, od sałaty sie nie tyje...
14 grudnia 2010, 19:17
Nie lubię. Ale ogólnie to od tych słodkości w tamtym roku byłam samym tłuszczem pomimo ćwiczeń
14 grudnia 2010, 19:19
poddaje sie. Orzechy? jedz 300 g dziennie(i cos oprócz tego). Może przytyjesz
14 grudnia 2010, 20:09
z 43 na 47 lecz to się waha w zależności ile zjem 45-47kg.