Temat: zdrowe odżywianie 1600 kcal daje efekty ?

hej dziewczyny, wiele z Was stosuje wymyślne diety, po których jest tylko jojo i nic więcej. Sama kiedyś zrzuciłam jakieś 7 kg od stresowego "niejedzenia" a po dwóch miesiącach wróciło mi 10 kg.. Chcę schudnąć zdrowo, bez eliminowania grup składników, mówię o dietach typu Ducan, SB, itd.. Czytałam wiele na temat podstawowej i calkowitej przemiany materii. Spotkałam się z opinią, że aby schudnąć należy odjąć od CPM jakieś 300-500 kcal. W moim przypadku wychodziłoby to ok 1400-1600 kcal. Taka ilość nieco gryzie mi się z dietami typu 1000-1200 kcal. Sama kiedyś jadłam w granicach 1000-1200 kcal i bylam najedzona a co dopiero 1600.. Dlatego ciężko mi uwierzyć w skuteczność takiej "diety". Może wypowiedzą się osoby, które stosują zdrowe odżywianie w granicach 1600 kcal. Jakie macie efekty i w jakim czasie ? Jaką aktywność fizyczną uprawiacie dodatkowo ? Jakie produkty spożywacie ? Już sama nie wiem jak się zabrać za to odchudzanie żeby sobie nie zrobić krzywdy, a żeby schudnąć ;)  

Pasek wagi

edyska91 napisał(a):

hej dziewczyny, wiele z Was stosuje wymyślne diety, po których jest tylko jojo i nic więcej. Sama kiedyś zrzuciłam jakieś 7 kg od stresowego "niejedzenia" a po dwóch miesiącach wróciło mi 10 kg.. Chcę schudnąć zdrowo, bez eliminowania grup składników, mówię o dietach typu Ducan, SB, itd.. Czytałam wiele na temat podstawowej i calkowitej przemiany materii. Spotkałam się z opinią, że aby schudnąć należy odjąć od CPM jakieś 300-500 kcal. W moim przypadku wychodziłoby to ok 1400-1600 kcal. Taka ilość nieco gryzie mi się z dietami typu 1000-1200 kcal. Sama kiedyś jadłam w granicach 1000-1200 kcal i bylam najedzona a co dopiero 1600.. Dlatego ciężko mi uwierzyć w skuteczność takiej "diety". Może wypowiedzą się osoby, które stosują zdrowe odżywianie w granicach 1600 kcal. Jakie macie efekty i w jakim czasie ? Jaką aktywność fizyczną uprawiacie dodatkowo ? Jakie produkty spożywacie ? Już sama nie wiem jak się zabrać za to odchudzanie żeby sobie nie zrobić krzywdy, a żeby schudnąć ;)  

1. To , ile ktoś potrzebuje kcal zależy od danej osoby i jego stylu życia.
2. Wmawianie, że najlepsza dieta to 1500-1800 kcal jest głupotą. Dlaczego? Patrz wyżej.
3. Kaloryczność to.... tylko kaloryczność. Kaloria kalorii nie równa. 
4. Można jeść i 3000 kcal i chudnąć, a można spożywać 1300 i stać w miejscu.
5. Zacznijcie liczyć swoje zapotrzebowanie- to nie kwestia wiary tylko czysta matematyka. 

Pasek wagi

Havock napisał(a):

edyska91 napisał(a):

hej dziewczyny, wiele z Was stosuje wymyślne diety, po których jest tylko jojo i nic więcej. Sama kiedyś zrzuciłam jakieś 7 kg od stresowego "niejedzenia" a po dwóch miesiącach wróciło mi 10 kg.. Chcę schudnąć zdrowo, bez eliminowania grup składników, mówię o dietach typu Ducan, SB, itd.. Czytałam wiele na temat podstawowej i calkowitej przemiany materii. Spotkałam się z opinią, że aby schudnąć należy odjąć od CPM jakieś 300-500 kcal. W moim przypadku wychodziłoby to ok 1400-1600 kcal. Taka ilość nieco gryzie mi się z dietami typu 1000-1200 kcal. Sama kiedyś jadłam w granicach 1000-1200 kcal i bylam najedzona a co dopiero 1600.. Dlatego ciężko mi uwierzyć w skuteczność takiej "diety". Może wypowiedzą się osoby, które stosują zdrowe odżywianie w granicach 1600 kcal. Jakie macie efekty i w jakim czasie ? Jaką aktywność fizyczną uprawiacie dodatkowo ? Jakie produkty spożywacie ? Już sama nie wiem jak się zabrać za to odchudzanie żeby sobie nie zrobić krzywdy, a żeby schudnąć ;)  
1. To , ile ktoś potrzebuje kcal zależy od danej osoby i jego stylu życia.2. Wmawianie, że najlepsza dieta to 1500-1800 kcal jest głupotą. Dlaczego? Patrz wyżej.3. Kaloryczność to.... tylko kaloryczność. Kaloria kalorii nie równa. 4. Można jeść i 3000 kcal i chudnąć, a można spożywać 1300 i stać w miejscu.5. Zacznijcie liczyć swoje zapotrzebowanie- to nie kwestia wiary tylko czysta matematyka. 

nie sądzisz, że 3 i 4 trochę się wykluczają? żadnej kobiecie nie wyjdzie raczej zapotrzebowanie ponad 3000, zeby chudla na 3000 kcal....

zdrowszystylzycia napisał(a):

Havock napisał(a):

edyska91 napisał(a):

hej dziewczyny, wiele z Was stosuje wymyślne diety, po których jest tylko jojo i nic więcej. Sama kiedyś zrzuciłam jakieś 7 kg od stresowego "niejedzenia" a po dwóch miesiącach wróciło mi 10 kg.. Chcę schudnąć zdrowo, bez eliminowania grup składników, mówię o dietach typu Ducan, SB, itd.. Czytałam wiele na temat podstawowej i calkowitej przemiany materii. Spotkałam się z opinią, że aby schudnąć należy odjąć od CPM jakieś 300-500 kcal. W moim przypadku wychodziłoby to ok 1400-1600 kcal. Taka ilość nieco gryzie mi się z dietami typu 1000-1200 kcal. Sama kiedyś jadłam w granicach 1000-1200 kcal i bylam najedzona a co dopiero 1600.. Dlatego ciężko mi uwierzyć w skuteczność takiej "diety". Może wypowiedzą się osoby, które stosują zdrowe odżywianie w granicach 1600 kcal. Jakie macie efekty i w jakim czasie ? Jaką aktywność fizyczną uprawiacie dodatkowo ? Jakie produkty spożywacie ? Już sama nie wiem jak się zabrać za to odchudzanie żeby sobie nie zrobić krzywdy, a żeby schudnąć ;)  
1. To , ile ktoś potrzebuje kcal zależy od danej osoby i jego stylu życia.2. Wmawianie, że najlepsza dieta to 1500-1800 kcal jest głupotą. Dlaczego? Patrz wyżej.3. Kaloryczność to.... tylko kaloryczność. Kaloria kalorii nie równa. 4. Można jeść i 3000 kcal i chudnąć, a można spożywać 1300 i stać w miejscu.5. Zacznijcie liczyć swoje zapotrzebowanie- to nie kwestia wiary tylko czysta matematyka. 
nie sądzisz, że 3 i 4 trochę się wykluczają? żadnej kobiecie nie wyjdzie raczej zapotrzebowanie ponad 3000, zeby chudla na 3000 kcal....

nie

Pasek wagi

Ja z moich doświadczeń wiem, że daje bardzo dobre rezultaty! ;D Przy czym takiego na prawdę bez oszukiwania, podjadania i tylko wyboru zdrowych i wartościowych produktów, jedzenie o regularnych porach to serio efekty są świetne ;)

Do tego jeszcze jakaś mała aktywność fizyczna choćby 10 min bo to wcale nie jest dużo ale regularnie tak z 5 razy w tygodniu i sukces murowany : ) Tylko ważne jest też kiedy w pewnym momencie waga stanie nie przejmować się tym, nie myśleć, że wszytsko co robisz nie ma sensu tylko po prostu robić to co robiłaś bo to na pewno da efekty ;)

Trzymam kciuki ;)

Pasek wagi

deszczowapiosenka napisał(a):

Ja z moich doświadczeń wiem, że daje bardzo dobre rezultaty! ;D Przy czym takiego na prawdę bez oszukiwania, podjadania i tylko wyboru zdrowych i wartościowych produktów, jedzenie o regularnych porach to serio efekty są świetne ;)Do tego jeszcze jakaś mała aktywność fizyczna choćby 10 min bo to wcale nie jest dużo ale regularnie tak z 5 razy w tygodniu i sukces murowany : ) Tylko ważne jest też kiedy w pewnym momencie waga stanie nie przejmować się tym, nie myśleć, że wszytsko co robisz nie ma sensu tylko po prostu robić to co robiłaś bo to na pewno da efekty ;)Trzymam kciuki ;)

10 min dziennie to ja się rozgrzewam.....

Kalafoniaa napisał(a):

deszczowapiosenka napisał(a):

Ja z moich doświadczeń wiem, że daje bardzo dobre rezultaty! ;D Przy czym takiego na prawdę bez oszukiwania, podjadania i tylko wyboru zdrowych i wartościowych produktów, jedzenie o regularnych porach to serio efekty są świetne ;)Do tego jeszcze jakaś mała aktywność fizyczna choćby 10 min bo to wcale nie jest dużo ale regularnie tak z 5 razy w tygodniu i sukces murowany : ) Tylko ważne jest też kiedy w pewnym momencie waga stanie nie przejmować się tym, nie myśleć, że wszytsko co robisz nie ma sensu tylko po prostu robić to co robiłaś bo to na pewno da efekty ;)Trzymam kciuki ;)
10 min dziennie to ja się rozgrzewam.....

Rozumiem, wiadomo przecież, że zawsze jest lepiej gdyby tego czasu na aktywność fizyczną przeznaczyć więcej niż 10 minut ale każdy kiedyś zaczynał. Lepiej jeśli ktoś zaczyna od zera zacząć od 10 minut dziennie i nauczyć się regularnosci niż od razu 45 minut, mieć mega zakwasy i zrezygnować z ćwiczen ileś tam czasu.

Po prostu wychodzę z założenia, że jeśli się zaczyna od początku warto zacząć od czegoś mniejszego ale przynajmniej wyrobić w sobie nawyk systematycznosci ;)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.