Temat: ja piernicze-pierniczki

Ponadczasowy wątek haha :)
Aż mi się buzia sama śmiała podczas przeglądania tych wszystkich zdjęć, wkręciłam się i nie ma zmiłuj- w tym roku robię pierniczki :)

no ja tez:)dla mojego ukochanego...pierwszy raz w zyciu..tzn On bedzie zzeral pierwszy raz w zyciu....fajnie,ze watek odzyl:)Madziarku Ty i tak jestes mistrzunio swiata:)

Ha, wiedziałam, że wątek przeżyje kolejną reaktywację! :D
Ja właśnie zrobiłam ciasto. W tym roku zaszalałam i zdecydowałam się na podwójną porcję :) teraz nic tylko czaić się na polewy i ozdoby :)

Czy to ciasto to już na świąteczne pierniczki? Można już teraz zagniatać?

Na swiateczne, a zagniatac nawet juz trzeba! Im dluzej lezy w chlodnym miejscu tym lepiej smakuja!

Jeszcze odnosnie ciasta, bo w zeszlym roku kilka osob mialo problemy.

Miod daje zawsze plynny, a jesli sie zcukrzyl to go podgrzewam lekko aby stal sie plynny. Jego wlasciwosci i tak znikna w wysokiej temperaturze pod wplywem pieczenia. Dlaczego plynny? Dlatego aby ciasto mialo dobra konsystencje!
Jesli ciasto wyjdzie mocno miekkie nie dosypujcie maki! Ciasto zgestnieje pod wplywem lezakowania, a moki mozna dosypac zawsze juz przed samym walkowaniem i pieczeniem!

Wczoraj zarobilam ciasto z 2,5 kg maki, w tym roku chce zrobic wiecej pierniczkow nadziewanych powidlami sliwkowymi.

Ciasto ZAROBIONE. Moja reka tez:-)))

Moje już też:)

no wezcie,to ja jestem spozniona ech