- Dołączył: 2010-06-28
- Miasto: Wyspy Kokosowe Prowincja Nibylandia
- Liczba postów: 11412
9 grudnia 2010, 21:55
mam ochote pierwszy raz w zyciu upiec pierniczki, mam nawet przepis z pamietnika Iwy...Moja byla tesciowa robila pyszne,lukrowane,wielkoksztaltne?piekla ktoras z Was?macie jakies faje przepisy?mniam:)
- Dołączył: 2010-11-22
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 180
9 grudnia 2010, 22:00
Ja kupiłam pierniczki do pieczenia w biedronce-jest tam proszek na ciasto,na lukier,groszki do dekoracji i 3 foremki:) a jak w tym roku idę na łatwiznę :)
- Dołączył: 2010-06-28
- Miasto: Wyspy Kokosowe Prowincja Nibylandia
- Liczba postów: 11412
9 grudnia 2010, 22:03
holender, w Anglii nie mam Biedronki:)
- Dołączył: 2010-11-10
- Miasto: Niedaleko Lasu
- Liczba postów: 724
9 grudnia 2010, 22:19
Pierniki:
-1 kg maki
-2 jaja
-4 lyzeczki sody
-1/2 szklanki mleka
-20 dkg cukru
-50 dkg miodu plynnego
-1 kostka masla prawdziwego
-30 g przyprawy do piernika
-1 plaska lyzka kakao
Do
miski wkladamy wszystko procz masla. Maslo topimy i wlewamy, a sode
rozpuszczamy w mleku i dopiero dolewamy do reszty skladnikow.
Zarabiamy ciasto i odstawiamy w chlodne miejsce najlepiej na kilka tygodni (jak sie ktos spozni to kilka dni tez moze byc).
Walkujemy
ciasto ale nie za cienko i pieczemy na 170 stopni po 10 minut. Nie
pieke na srodkowym ruszcie tylko o jednen poziom wyzej na pergaminie.
Przestudzone ozdabiamy i chowamy (ja chowam w plastikowych pojemnikach ze szczelna pokrywka zeby nie wyschly).
Z
tej porcji wychodzi 110-130 sztuk w zaleznosci od wielkosci foremek. Ja
zawsze robie podwojnie, bo potem rozdaje zapakowane w koszyczkach z
zyczeniami swiatecznymi.
Prosze, to jest sprawdzony przepis, ktory robie od kilku lat. Zdjecia sa zeszloroczne, w tym roku w najblizsza sobote bede robic.
- Dołączył: 2010-06-28
- Miasto: Wyspy Kokosowe Prowincja Nibylandia
- Liczba postów: 11412
9 grudnia 2010, 22:25
magpie.jestes wielka!!!!:)cudownie popierniczona:)Bog zaplac:)
9 grudnia 2010, 22:35
super sa te pierniczki! a jak robisz ten bialy lukier?
10 grudnia 2010, 06:54
http://zbieramliscie.blogspot.com/ ostatni wpis :) wychodzą przepyszne! nie są twarde i nie muszą czekać tygodniami do świąt
10 grudnia 2010, 08:02
magpie - ale produkcja ;D mega!ja robiłam w zeszłym roku, ale mi nie wyszły ;D haha ;D
10 grudnia 2010, 10:02
Ja też jestem ciekawa, jak robisz lukier. Ja zazwyczaj robię z cukru pudru + sok z cytryny albo woda, znalazłam w necie przepis na lukier z dodatkiem białek, generalnie chodzi o to, żeby zbyt szybko nie zastygał w trakcie robienia, a z kolei żeby po zastygnięcu na pierniczkach był trwały. Ten twój lukier na pierniczkach wygląda solidnie, możesz powiedzieć, jak go robisz?
A pierniczki to super sprawa. Piekę je co roku już od 2 lat. Przepisów na ciasto jest multum, więc każdy sobie znajdzie coś dla siebie. I niedawno się przekonałam, że pierniczki są bardzo trwałe. Znalezłam w pudełku kilka pierniczków z ubiegłego roku :-) Mimo że tyle przeleżały, wcale nie straciły całego aromatu, nie były ani za miękkie, ani za twarde i dawały się zjeść:-)
Ja zazwyczaj daję pierniczki w ładnych pudełkach jako prezent, zazwyczaj wszyscy są zachwyceni.
Można też robić pierniczki z szybkami z masy cukrowej lub landrynek.
Takie wyszły mi 2 lata temu:
A takie rok temu: