Temat: czy ja źle liczę czy to naprawdę aż 1126kcal??

 

Zjedzone:

dwie bulki pszenne + 4 plasterki sera salami, margaryna to dwie plaskie lyzeczki, dwa średnie ogorki kiszone

bułka pszenna plus serek homogenizowany waniliowy (284kcal serek)

cztery mandarynki

dwie herbaty

tabcinx2

gripex do picia

4 rutinoscorbiny

1 claritina

łącznie PODOBNO TO AŻ 1126 KCAL!!!!!!


Czy to jest możliwe? Liczylam na podstawie kalkulatora vitalii i tych wartosci kcal bo jedyna rzecz gdzie mam podana kalorycznosc na opakowaniu - to serek, 284kcal w 200 gramach..

Stasienka

to dosc dluga i srednio zabawna historia. wazac w gimnazjum przy 160cm 67 kg zaczelam sie glodzic, wyladowalam na 55 przy 161kg i bylo ok. zero jedzenia lub jablko na dwa dni plus senes, po kilka saszetek dziennie. bieganie, cwiczenia, jazda konna. bardzo szybko zbilam wage i dosc dlugo utrzymywalam, jedzac w miare normalnie. pozniej na poczatku lo zaczelam sie objadac, potrafilam zjesc sama duza pizze z telepizzy :-). okresy nie jedzenia z nadmiernym obzarstwem przeplataly sie bardzo dlugo i namietnie, na zmiane nic nie jadlam i cwiczylam, jadlam malo i cwiczylam BARDZO BARDZO duzo, albo jadlam strasznie duzo i przeczyszczalam sie bez cwiczen. zazywalam meridie, zelixe o senesie nie wspomne. pozniej waga skakala w gore chociaz nie jadlam wiele, znowu kompulsy, nadmierne obzeranie sie, nie jedzenie, jedzenie, diety cud i inne badziewia. i w ten oto sposob skoczylam do wagi 75,4 kg i teraz funkcjonuje sobie probujac schudnac.

to tak w telegraficznym skrocie...

W kazdym razie dziekuje wszystkim za pomoc w liczeniu. Strasznie duzo wyszlo, mam nadzieje ze zapisujac to co zjadlam i wyliczajac wartosci kcal uda mi zmodyfikowac jadlospis i uniknac TAKICH ilosci kcal w ciagu jednego posilku.

danaegarden87  no tak, to jest naprawde wypasione sniadanko ;) trwajace dobre kilka godzin. bede musiala zwracac na to wszystko uwage bo jak tak dalej pojdzie to bede na najlepszej drodze do osiagniecia 80kg w wieku lat niespelna 30 cos podejrzewam ;)

a nie licze wartosci kcal lekow, bez przesady! po prostu zapisywalam co zjadlam w pamietniku i skopiowalam wpis - lekko modyfikujac, podpunkt o lekach przeoczylam :)

Zaczyna Studia rozumie Cie Bulimia to coś strasznego ja jestem w trakcie wychodzenia z tego trzymam kciuki za Ciebie , Bys i ty odnalazla drogę która Cie uratuje !
Pasek wagi
Aryaa - w takim razie zle sie zrozumialysmy :)
Mam nadzieję, że mnie źle zrozumiałaś, bo nie widzę w tym nic zabawnego. Trochę mnie przeraża bulimia i anoreksja, bo czytałam dużo blogów takich dziewczyn i ich tok myślenia, wzajemne wspieranie jest straszne.

Mam nadzieję, że uda Ci się z tego wyjść   

Stasienka - tez mam taka nadzieje.

to jest straszne, takie okresy racjonalnego zywienia przeplatane z napadami obzarstwa czy glodowki. najdluzej jednak mialam cos co modnie nazywane bylo jeszcze 2 lata temu anoreksja bulimiczna - czyli jadlam malo -> jablko na dwa dni np, albo mandarynke dziennie, wypijalam ponad 3l wody, czasami sok pomaranaczowy lub coś typu "kubuś" i cwiczylam cwiczylam cwiczylam (godzina biegania, godzina-poltorej jazda konna = z trenerem, gdzie naprawde wylewalam siodme poty w ciagu jazdy, polbrzuszki zwykle/na skos/na kazdy bok z osobna lacznie ponad 1000 dziennie, rozciaganie, cwiczenia na nogi z serii 8 minute i do tego na dobranoc senes z 4-6 torebek i tak codziennie)

.
Pasek wagi
3 bułki to chyba dużo jak na śniadanie, plus jeszcze ten serek:) No nie wiem, może nie mam racji:)
Pasek wagi

zaczynamstudia, z czasem nabierzesz wprawy i też bedziesz liczyć "na oko". mozna się też najeść, ale mniej kalorycznymi smakołykami. np. zamiast bułki pszennej bierzesz kromkę chleba razowego wg. ilewazy.pl to 75 kcal na porcję - zjedz nawet 4 (w końcu to śniadanie i musisz się najeść) - to 300 kcal. margarynę sobie odpuść. na chlebek serek wiejski lekki np. piątnicy (81 kcal w stu gramach) i jajko (78 kcal). do tej pory mamy ok. 460 kcal. dolicz szklankę zielonej herbaty i jakiś ogórek czy pomidor na kanapki i łącznie wartość energetyczna śniadania to jest 500 kcal.

sycące, pożywne sniadanie, o wartosci energetycznej dwa razy mniejszej niż wartość energetyczna twojego dzisiejszego :)

Pasek wagi

no to napewno, chyba przeprosze sie z pumperniklem :)

tak patrze na to wszystko i chyba sobie daruje juz jedzenie na dzis

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.