4 grudnia 2010, 22:31
Ja kochałam ptasie mleczko... Boze jak za nim tesknie..
Jak sie bylo dzieckiem, tak beztrosko sie to wszystko jadło , nie wiedzac co to kalorie:(
To samo stripsy z kfc z sosem czosnkowym <3 pizza <3 ehhh sałatka gyros z majonezem.. o taaak
- Dołączył: 2010-11-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 251
5 grudnia 2010, 13:16
w ogóle o czym my rozmawiamy ,żeby tylko nęcić i kusić do złego??Jest sens sie katować czytaniem tego???
Jestem zła ,ze tu weszłam
- Dołączył: 2010-08-21
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 1211
5 grudnia 2010, 13:18
Mrrrr stare "dobre" czasy....
![]()
Nabiał. Uwielbiałam pić kakao, albo płatki kukurydziane/czekoladowe codziennie na śniadanie na dobrym mleku. Albo takie wsiowe prosto od krówki.
Miałam też słabość do czekolady mogłabym połknąć tabliczkę albo dwie za jednym zamachem. Ciastkami z czekoladą też nie pogardziłam.
Z napojów Tonic, my akurat mamy na jednej z wód mineralnych, szło ze 3 butelki na tydzień.Albo piwo niekiedy z pizzą :D Do tego frytki, lody, torty, salceson, smalec, margaryna, ziemniaki, grillowane i/lub wędzone jedzonko, chipsy
- Dołączył: 2009-03-10
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 6483
5 grudnia 2010, 13:34
Nie lubie czipsów nie lubie fast foodów, nigdy nie jadłam i nie mam zamiaru jeść, kiedys jadłam często 3 bit, teraz unikam jak ognia wszystkie batony, ale od czasu do czasu wszystko można zjeść, ale jak mam być szczera to nie ma takiej rzeczy bez której nie umiała bym sie obyć.
- Dołączył: 2009-03-10
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 6483
5 grudnia 2010, 13:38
A i pamiętam to jak dzis jak byłam mała kupiłam sobie na jakiejś wycieczce hamburgera, no bo inne dzieci kupują no i co pierwsze zrobiłam po zobaczeniu co tam w srodku jest zrobiłam gryza i wyrzuciłam do kosza :P Miałam wtedy 9 lat :P
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 395
5 grudnia 2010, 13:38
Czipsy zdecydowanie . I wszystkie inne rzeczy tego typu . : )
- Dołączył: 2009-03-10
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 6483
5 grudnia 2010, 13:39
od tamtej pory nie tykam fast foodów, nieraz jakaś była zapiekanka, a le teraz to nawet nie pamietam jak smakuje :)
5 grudnia 2010, 14:38
pizzy, gotowych produktów do podgrzania, ser żółty, majonez, białe pieczywo, frytki, lody, paluszki, soki owocowe, napoje gazowane, cola i ....wieeele innych
- Dołączył: 2006-05-18
- Miasto: Efate
- Liczba postów: 3389
5 grudnia 2010, 14:56
Nie było takiego jedzenia, ale było picie. Uwielbiam sok jabłkowy Hortexu i Nestea o smaku brzoskwini. Od prawie roku tego nie piję. gdybym spróbowała teraz, to się nie oderwę.
Edytowany przez galaksy 5 grudnia 2010, 14:56
5 grudnia 2010, 15:57
Lasagne mrożona.
Kiedyś potrafiłam jeść je non stop, teraz mi najnormalniej w świecie nie smakują....
Wódka.
Ale to może z innych przyczyn, ale też już mi nie smakuje.
5 grudnia 2010, 15:59
Ach, no i wszelkie jadła "z budki" typu zapiekanki, hotdogi czy - a może zwłaszcza- hamburgery.
Nie jem tego już wcale, i jakoś mnie wzdryga na samą myśl że kiedyś potrafiłam codziennie coś takiego z budki wszamać.
Jem kebaby, ale tylko te, które robię w domu ja albo mój chłop.