- Dołączył: 2009-03-08
- Miasto: Jamajka
- Liczba postów: 373
28 listopada 2010, 21:29
Witam
mam pytanie które dotyczy warzyw na patelnię. Z tego co wiem warzywa mrożone są bardziej kaloryczne niż te świeże, z czego to wynika?
Czy takie warzywa można jeść na diecie? Jak je przyrządzać? Bo pewnie nie na patelni i masełku ;(
na parze?
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1341
28 listopada 2010, 21:55
portofinka nie mowilam nic o tym ile te owoce mialyby warzyc poprostu dietetyczka powiedziala mi ze pod wplywem suszenia zachodzi jakis proces ktory zwieksza kalorycznosc.
28 listopada 2010, 21:57
Dark.chocolate, moglas poczekac, moze by pomyslaly i same na to wpadly, a Ty tu dajesz gotowa odpowiedz
28 listopada 2010, 21:57
zmień dietetyka. Jedyne co się może zmienić to IG.
28 listopada 2010, 21:58
portofinka nie mowilam nic o tym ile te owoce mialyby waŻyc
poprostu
dietetyczka powiedziala mi ze pod wplywem suszenia zachodzi jakis proces
ktory zwieksza kalorycznosc.
Naprawde?
Mam dobra rade, zmien dietetyczke...
28 listopada 2010, 22:00
portofinka- no nie pomyślałam o tym
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1341
28 listopada 2010, 22:01
dark.chocolate bardzo mozliwe ze chodzilo o ig.. No cóż mój błąd.
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5459
28 listopada 2010, 22:08
zazwyczaj suszone owoce sa sztucznie dosladzane ;p
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1341
28 listopada 2010, 22:13
mialam na mysli te suszone w domu ;]
28 listopada 2010, 22:15
a dlaczego miałyby być bardzieja kaloryczne? Jesli są bez dodatku tłuszczu (a te na patelnie to chyba jakiś mają), to nie beda bardziej kaloryczne ;p. Kup zwygkłą mrożonkę i sobie uparuj a potem polej oliwą i bedzie ZDROWO :] ;)
28 listopada 2010, 22:17
> portofinka nie mowilam nic o tym ile te owoce
> mialyby warzyc poprostu dietetyczka powiedziala mi
> ze pod wplywem suszenia zachodzi jakis proces
> ktory zwieksza kalorycznosc.
Ten proces nazywa sie DOSŁADZANIE :P
I nie zgodze sie z dark chocolate ze to chodzi o odparowanie wody. Susozne owoce (bodajże poza jabłkami) są SŁODZONE! i to bardzo obficie... Nie wiem z czego to wynika, ale np biorac jedna suszona śliwę i świeżą śliwkę - pojedyńcza sztuka powinna mieć tyle samo kcal prawda? A suszona bedzie duzo bardziej akloryczna! O truskawkach i ananasach nie wspominając! Dlatego suszone owoce nie sa takie pikne jak je maluja, no chyba ze suszysz w domu.