- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 marca 2014, 08:11
Buuu... Tłuszcz mi sie ze spodni wylewa a wiecie co wczoraj zrobiłam?? głupia ja :(
Najpierw w ciągu bycia w pracy zjadłam całe pudełko raffaello
Z racji tego że wczoraj był dzień mężczyzny to kupiłam mojemu merci (zjadłam mu pół)
Od swojej mamy dostał taką grubą białą czekoladę (oczywiście zjadłam 2 rządki).
Dziś po drodze do pracy kupiłam sobie prince polo
Walnijcie mnie bo w du**ie mi sie poprzewracało :(:(
Edytowany przez paaulinusia91 11 marca 2014, 08:12
11 marca 2014, 11:28
Tak Mela, wszyscy na forum zdążyli się już zorientować, że jesteś chodzącą perfekcją.I jesteś tutaj tylko po dlatego, żeby móc wyrażać swoją pogardę dla każdego, kto waży więcej niż 50 kg.Niemniej jednak fajnie by było, gdybyś znalazła sobie jakieś inne zajęcie. Gdzie indziej.No cóż, pogódź się z tym, że zawsze będziesz gruba, taki los. Mnie słodkie w ogóle nie rusza.
Myślała, że jak się nazwie tytułem opery, to odchamieje :D A tu zonk :D Popieram gorąco Twój apel :)
11 marca 2014, 12:37
Myślała, że jak się nazwie tytułem opery, to odchamieje :D A tu zonk :D Popieram gorąco Twój apel :)Tak Mela, wszyscy na forum zdążyli się już zorientować, że jesteś chodzącą perfekcją.I jesteś tutaj tylko po dlatego, żeby móc wyrażać swoją pogardę dla każdego, kto waży więcej niż 50 kg.Niemniej jednak fajnie by było, gdybyś znalazła sobie jakieś inne zajęcie. Gdzie indziej.No cóż, pogódź się z tym, że zawsze będziesz gruba, taki los. Mnie słodkie w ogóle nie rusza.
Nie no .... to byłaby tragedia narodowa ... nie miałabym kogo cytować :D :D :D
Edytowany przez OnlyForTalk 11 marca 2014, 12:37
11 marca 2014, 13:45
jak raz zjadłam całe pudełko rafaello to ojej.. nie było miło PO xD ale nie żałuje
11 marca 2014, 13:55
ja też ostatnio przesadzam - w piątek zjadłam całą czekoladę (100g),a w sobotę taką wieeeelką z oreo... (185g). nie poddawaj się,bo jest o co walczyć. nie załamuj się takimi wpadkami,powinny Cię bardziej motywować do pracy nad sobą:)
11 marca 2014, 14:49
No cóż, pogódź się z tym, że zawsze będziesz gruba, taki los. Mnie słodkie w ogóle nie rusza.
milczenie jest złotem. w twoim przypadku bardzo wskazane jak masz tak pier*olić. "skinny-healthy", ch*ja tam.
11 marca 2014, 15:02
Wyluzuj autorko tematu, zjadłaś, trudno. Życie toczy się dalej, nastepnym razem będziesz mądrzejsza i nie napchasz się słodyczami. Bywa, rób dalej swoje i nie desperuj, bo zdarza się najlepszym :)
Co do Meli/Turandot to ładnie to kiedyś podsumowała Wrednababa. Mela/Turandot jest tutaj na Vitalii, bo ją na forum motylków, anorektyczek od tłuściochów wyzwały XD To tu się przytachała, prawdy swe objawione głosić...
Edytowany przez datuna 11 marca 2014, 15:03
11 marca 2014, 16:12
Grunt że wiesz że źle zrobiłaś, ale nie przejmuj się, postaraj się jednak często tak nie szaleć. Dla pocieszenia powiem Ci że ja dziś odwiedziłam KFC i wsunęłam meeeeeeeeega zestaw ;|