- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 marca 2014, 08:11
Buuu... Tłuszcz mi sie ze spodni wylewa a wiecie co wczoraj zrobiłam?? głupia ja :(
Najpierw w ciągu bycia w pracy zjadłam całe pudełko raffaello
Z racji tego że wczoraj był dzień mężczyzny to kupiłam mojemu merci (zjadłam mu pół)
Od swojej mamy dostał taką grubą białą czekoladę (oczywiście zjadłam 2 rządki).
Dziś po drodze do pracy kupiłam sobie prince polo
Walnijcie mnie bo w du**ie mi sie poprzewracało :(:(
Edytowany przez paaulinusia91 11 marca 2014, 08:12
11 marca 2014, 19:02
czasem się zdarza nawet najlepszym
a co do ilosci, to tutaj ludzi się oburzają ze po jednym wafelku juz im niedobrze...ekhem, akurat mnie to w ogole nie dziwi, ze dałas rade tyle zjesc, bo tez tak mam ze jak sprobuje cos slodkiego to potem leci kolejna czekoladka, kolejne rafaello, kolejny wafelek i tak idzie jedno za drugim i bardzo bardzo ciezko przestac.
Wazne zebys nastepnego dnia, albo nawet tego samego dała rade sie zatrzymac. Ja miałam taki dzien obżarstwa w sobote. Zaczełam (kolo poludnia) jesc ciastka i nie mogłam przestac az nie skonczylam całego pudełka (ok. pol kilo piernikow polewanych czekoladą..). Potem jednak miałam takie wyrzuty sumienia ze biegałam przez 1,5h a wieczorem na kolacje zrobiłam sobie zdrową zupe :)