5 marca 2014, 16:02
Zawsze sie obzeralam tak codziennie. Myslicie ze jest ok dieta 1600 kcal potem cheat day po 5 dniach natsepny cheat day 10 dni od tamtego , nastepny 15 dni,nasteony 20 dni i tak dalej az 30 i zrezygnuje komletnie. Myslicie ze to nie ma sensu i kie uda mi sie schudnac? Ile wy chudniecie i co kle dni macie cheat daye? (Kesli macie)
- Dołączył: 2012-11-20
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 1136
5 marca 2014, 16:06
Nie mam, sadze , ze to glupi pomysl. Lepiej zjesc raz na jakis czas to na co ma sie ochote a nie robic jakies cheat day i to co 5 dni.
- Dołączył: 2014-02-10
- Miasto:
- Liczba postów: 94
5 marca 2014, 16:06
Moim zdaniem cheat day jest beznadziejny. Przez takie dni nie mogę dojść do swojej wymarzonej wagi. Jeśli już, to polecam raz na miesiąc.
- Dołączył: 2014-01-05
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 2567
5 marca 2014, 16:20
Ja mam dietę na 28 dni więc podczas tej diety nie robię takich dni.
Lecz przy zdrowym odżywianiu robię sobie odstępstwa raz na tydzień ale nie cały dzień tylko jedna przekąska czy coś słodkiego.
5 marca 2014, 16:32
Jak dla mnie cheat day jest bez sensu. Raz zrobiłam i nigdy więcej.
- Dołączył: 2013-07-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 150
5 marca 2014, 16:33
Problemem nie jest sam "cheat day", problemem jest śmieciowe jedzenie z którym szalejemy. W taki dzień cały spożyty, ale nie zoksydowany tłuszcz zostanie zmagazynowany, więc nie pilnując się wtedy bardzo uważnie, można zrobić spory krok w tył.
- Dołączył: 2014-01-23
- Miasto:
- Liczba postów: 270
5 marca 2014, 16:43
Raz na pięć dni?? hahaha max raz na miesiąc jak już musisz
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7666
5 marca 2014, 17:09
A ja robię tak:
dieta, cheat day, cheat day, cheat day, cheat day, cheat day, dieta.
Bardzo skuteczne:)
Ludzie, jak się bierzecie za odchudzanie to od razu myślicie o tym, żeby sobie zrobić dzień wolnego? To nie tak ma wyglądać, dieta to jakieś wyrzeczenia, jak będziesz co pięć dni żarła, np. frytki, to nie schudniesz.
- Dołączył: 2013-10-16
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 1327
5 marca 2014, 17:12
Dla mnie ideą cheat day było pozwolenie sobie na zjedzenie batonika musli, lub ciacha (dobrze rozumiem?) ale większość osób w trakcie takiego dnia obżera się więc nie tędy droga.Nie mam dni kiedy siebie oszukuje, jak mam ochotę na czekoladę to po prostu ścieram sobie dwie kostki ciemnej do musli a nie zjadam 5 pączków.Zdrowe odżywianie jest na całe życie, to nie działa w sposób że rok trzymasz się na diecie do np wakacji i myślisz ''byle do wakacji, byle do wakacji'' a potem co ? luz ? wtedy jojo murowane.
Edytowany przez Magdalena1996x 5 marca 2014, 17:19
5 marca 2014, 17:14
Nie napidalam ze cheat dat co 5 dni.. napislaam ze pierwszy 5 dni od rozpoczevia diety i tw ogledlogi bede powiekszac o 5 dni czyli zanuedlugo ta odleglosc wynosila by caly miesiac..