- Dołączył: 2012-07-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 632
24 lutego 2014, 14:23
Czy picie ok 1 szklanki dziennie napoju w stylu Coli light jest bardzo szkodliwe?
Czasem żeby nie rzucić się na słodycze 'ratuję się' właśnie colą i zastanawiam się jakie mogą być konsekwencje picia szklanki dziennie (o ile jakieś będą :) ).
- Dołączył: 2014-02-23
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 17
24 lutego 2014, 14:56
Ja bym tego w życiu nie zrobiła. Wyznaję zasadę, że lepsze mądre kalorie, niż głupi brak kalorii. Ewentualnie skusiłabym się na colę ze stewią zamiast słodzika.
Zamiast szklanki coli wybrałabym szklankę soku z jabłek albo pomarańczy. Wiem, że kalorycznie wychodzi więcej niż Cola Zero, jednak w diecie nie chodzi tylko o zmniejszenie liczby kalorii ale o robienie tego z głową.
24 lutego 2014, 14:56
Coca cola zero jest słodzona słodzikiem zamiast cukrem który na organizm ma znacznie negatywniejszy wpływ. Proponowała bym całkowicie pozbyć się napojów kolorowych i zastąpić je wodą z cytryną lub kompotem :D
24 lutego 2014, 15:11
Natalia0210 napisał(a):
ja też piję cole zero, dosyć często. 0.5 kcal przemawia do mnie bardziej niż tablica Mendelejewa w składzie.
Dokładnie. Raz na jakiś czas z dwojga złego można 'ratować' się czymś to prawie kalorii nie ma, a skoro ma to być jako zastąpienie słodyczy które tą bombą kaloryczną są, to cóz. Wybieram cole zero, która zresztą u mnie własnie w lodówce siedzi bo tez mnie dziś naszła na nią mega ochota.
GranCambio napisał(a):
Kasiachochlikow napisał(a):
Nie wiem jak ona działa tak na prawdę poza tym, że ma 0 kcal. Pytanie jest jak działa na produkcję insuliny, bo w końcu jakiś cukier tam być musi. Ja jak mam nieodpartą ochotę na słodkie to wolę zjeść cukierka czekoladowego (michałki np.), albo owoc. Żeby się powstrzymać robię tak, że zakładam sobie - dobra nie mogę sobie odmówić to poczekam 10 min i go zjem. Wtedy przez to czekanie ten 1 cukierek mi wystarcza, albo zajmę się czymś innym i zapominam, że mi się chciało.
Chciałabym mieć tak silną wolę, u mnie nigdy nie kończy się na 1 cukierku, ciastku czy czymkolwiek innym, dlatego nie jem słodyczy w ogóle.
Dokładnie, u mnie ciężko jest się powtrzymać po jednym cukierku :(
- Dołączył: 2014-01-21
- Miasto: Pszczyna
- Liczba postów: 3048
24 lutego 2014, 15:31
ja z gazowanego to tylko piwo i szampana piję a cole stosuje tylko jako odrdzewiacz.....
24 lutego 2014, 15:38
ja żeby nie żreć słodyczy ratuję się czasem sokami, np, kubusiem. tylko, że kubuś ma więcej kcal
24 lutego 2014, 19:05
Codziennie? Szkodliwe. Co wy macie z tym rzucaniem się na słodycze? Nie kupować i już. A jak kupują domownicy, to nie patrzeć jak jedzą.