20 lutego 2014, 10:06
Chętnie dowiedziałabym się więcej na ten temat. Wiem, że istnieje książka " Jem intuicyjnie", jednak dopiero mam w planach ja zakupić :) Co wiecie o anty-diecie? Bardzo mnie to interesuje
edit: Nie mam na myśli obżarstwa. Książka też nie jest wyznacznikiem co mamy jeść. Chodzi o zasady, które fajnie opisano tu: http://pretty-perfection.blogspot.com/2013/03/zaufaj-swojej-intuicji.html
Edytowany przez dreams-come-true 20 lutego 2014, 11:47
- Dołączył: 2005-11-09
- Miasto: Normandia
- Liczba postów: 3399
20 lutego 2014, 11:44
Ja tam jem "intuicyjnie". Jak mam na cos ochote to po prostu to jem (tylko ze slodyczami bardziej uwazam i nie slycham zawsze swoich zachcianek).
- Dołączył: 2011-06-14
- Miasto: Romanów
- Liczba postów: 989
20 lutego 2014, 11:50
Mi intuicja każe się nażreć czekolady i frytek:P
20 lutego 2014, 12:26
kodaska napisał(a):
Mi intuicja każe się nażreć czekolady i frytek:P
Wniosek: jedzenie intuicyjne nie jest dla głupich ludzi.
20 lutego 2014, 12:33
Nairobi napisał(a):
kodaska napisał(a):
Mi intuicja każe się nażreć czekolady i frytek:P
Wniosek: jedzenie intuicyjne nie jest dla głupich ludzi.
Zdecydowanie trzeba podejść do tego rozsądnie i rozumieć co to jest intuicja. Bo intuicja to nie jest nasz mózg, myśli ani zachcianki...
- Dołączył: 2011-05-13
- Miasto: Belleville
- Liczba postów: 1364
20 lutego 2014, 14:12
ok, myślę, że niektóre wypowiedzi tutaj były bardzo powierzchowne :)
moim zdaniem jedzenie intuicyjne jest najlepszym sposobem na zdrowe i szczęśliwe życie. Nie jest to chyba aż tak proste i oczywiste jak się wydaje. Nie miałam okazji doczytać na ten temat, ale dzięki za blogi - chętnie zgłębię . Jedzenie intuicyjne to chyba taki element zwierzęco - ewolucyjny. Jak psu brakuje wapnia to będzie lizał ściany ;)
Trzeba nauczyć się słuchać swojego organizmu, a to nie jest łatwa sztuka. Kiedyś ludziom przychodziło to łatwiej, teraz jesteśmy tak ogłupieni, że ciężko usłyszeć własne myśli, a co dopiero organizm. Dlatego krzyczy -> mamy ochotę NAŻREĆ się czekolady i frytek, a nie na kostkę czekolady i odrobinę soli :)
/mój post nic nie wnosi, to tylko garść przemyśleń :D
- Dołączył: 2011-05-13
- Miasto: Belleville
- Liczba postów: 1364
20 lutego 2014, 14:16
Nairobi napisał(a):
Nie wiem, czy wiem coś o jedzeniu intuicyjnym, ale jem tak i to bez kupowania książek. Kupisz też książkę "defekacja intuicyjna" , "oddychanie intuicyjne", "spanie intuiyjne"?
jedzenie wymaga udziału naszej woli ;) to ta inna intuicja, trochę bardziej zaawansowana.
23 lutego 2014, 18:12
aneeeczkaaa napisał(a):
Nairobi napisał(a):
Nie wiem, czy wiem coś o jedzeniu intuicyjnym, ale jem tak i to bez kupowania książek. Kupisz też książkę "defekacja intuicyjna" , "oddychanie intuicyjne", "spanie intuiyjne"?
jedzenie wymaga udziału naszej woli ;) to ta inna intuicja, trochę bardziej zaawansowana.
współczuję, jeśli defekacja nie wymaga u ciebie woli.
- Dołączył: 2011-05-13
- Miasto: Belleville
- Liczba postów: 1364
24 lutego 2014, 01:59
Nairobi napisał(a):
aneeeczkaaa napisał(a):
Nairobi napisał(a):
Nie wiem, czy wiem coś o jedzeniu intuicyjnym, ale jem tak i to bez kupowania książek. Kupisz też książkę "defekacja intuicyjna" , "oddychanie intuicyjne", "spanie intuiyjne"?
jedzenie wymaga udziału naszej woli ;) to ta inna intuicja, trochę bardziej zaawansowana.
współczuję, jeśli defekacja nie wymaga u ciebie woli.
woli nie wymaga. jest kontrolowane. jak się przyjrzysz - zauważysz różnicę. co nie zmienia faktu, że ta dyskusja pozbawiona jest stricto akademicka - i tak nic z niej nie wyniknie, można co najwyżej poczepiać się o słówka.
pozdrawiam - miłego tygodnia życzę.
- Dołączył: 2014-01-28
- Miasto: Rzym
- Liczba postów: 1774
24 lutego 2014, 06:11
dreams-come-true napisał(a):
Tu nie chodzi o jedzenie wg książki tylko o zebranie informacji na ten temat. A książka jest dobrym źródłem. Również nie jest ideą zapychanie wszystkim na co mamy ochotę. Tylko wsłuchanie się w potrzeby organizmu. Jemy wtedy gdy czujemy głód. Organizm daje nam wiele sygnałów, z których można odczytać jakich substancji nam potrzeba. Tutaj bardzo fajnie opisane są podstawowe zasady http://pretty-perfection.blogspot.com/2013/03/zaufaj-swojej-intuicji.html.A jeżeli chodzi o "zdrowe żywienie" to można zauważyć jak podejście dietetyków zmieniło się przez ostatnie kilkadziesiąt lat i pewnie ten proces będzie trwać dalej. Kiedyś wyklęto tłuszcz, teraz się do niego wraca. Kiedyś produkty pełnoziarniste były super zdrowe- teraz już są wątpliwości w tej kwestii. W konsekwencji wszystko opiera się na czyiś opiniach i tysiącach badań wzajemnie się wykluczających. Za 10 lat okaże się, że dzisiaj znów eksperci od odżywiania się mylą....
I do tego potrzeba ci książki?
- Dołączył: 2008-01-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 69
22 sierpnia 2017, 19:56
Czytając niektóre wypowiedzi to aż jestem w szoku jak niektórzy rozumieją słowo "intuicja"
Powodzenia :)