22 listopada 2010, 18:58
hm idą święta nieubłagalnie
. jakie macie pomysły na wytrwanie w diecie i postanowieniach . (CZEKAM NA PROPOZYCJĘ ) pozdrawiam
22 listopada 2010, 19:53
.
Edytowany przez Zytong 10 lutego 2013, 20:12
22 listopada 2010, 19:56
Ja bede jadla jak zawsze(od diety)czyli MZ.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
22 listopada 2010, 20:28
Ja zorganizuje sobie 12 montignacowsko zmodyfikowanych dań, a grzeszki zapiję czerwonym wytrawnym, nie zamierzam szaleć z zakazanym, za to z ilością - jak najbardziej. :>
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 395
22 listopada 2010, 20:38
a ja szczerze wam powiem że w święta się nie objadam, ale nie ze względu na dietę czy coś , po prostu niezbyt lubię te potrawy wigilijne . wiem, że tradycją jest jeść je, ale moja rodzina mnie nei zmusza ani nic . : )
co do osób które lubią świąteczne jedzenie - zgadzam się z poprzednimi wypowiedziami - jeść wszystko , ale z umiarem . : ) nie warto jest się katować. święta sa raz w roku . : )
22 listopada 2010, 20:45
Hmm osobisćie problemów z "jedzeniem z umiarem" nie mam, bo nawet ten barszcz, czy ryby, które zawsze można przygotować na parze lub w piekarniku aż takie kaloryczne nie będą, schody zaczynają się w momencie, kiedy na stół wchodzi sernik, ciasto z karmelem i orzechami, makowiec i inne tego typu, a w prezentach świątecznych odnajduję czekolady, czekoladki i inne takie ; ) I jak ja mam się od tego opędzić? ; )
22 listopada 2010, 20:51
ja zamierzam w wigilię klasową i normalną jeść wszystko potem nie.
czemu to już 15 taki temat tutaj?;/
- Dołączył: 2010-08-31
- Miasto: Mielno
- Liczba postów: 13
22 listopada 2010, 21:00
Ja i tak w święta nie przepadam za większością potraw i zazwyczaj zjem kilka pierogów i sałatkę, ewentualnie ryba po grecku. Natomiast mój tata robi takie ciasto, że nie mogę się powstrzymać i nadrabiam nim ;)
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Newcastle
- Liczba postów: 838
22 listopada 2010, 21:04
W wigilię klasową zjem tak oszczędnie, ale już w normalną i święta nie będę sobie żałować;d w końcu to tylko raz do roku, potem wracam do normalnego, zdrowego jedzenia.
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Newcastle
- Liczba postów: 838
22 listopada 2010, 21:04
I fakt tych tematów to już dość sporo się uzbierało.
- Dołączył: 2008-09-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1023
22 listopada 2010, 22:37
ja bede jadła wszystko ale oczywiście z umiarem a nie ile wlezie...i nastawiam sie na to, że waga pojdzie troche w góre (jak nie pojdzie to bede miala dodatkowy prezent świąteczny :))