- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 lutego 2014, 09:42
Edytowany przez 8 lutego 2014, 09:46
8 lutego 2014, 11:37
8 lutego 2014, 11:49
8 lutego 2014, 12:06
Edytowany przez Belcia. 8 lutego 2014, 12:14
8 lutego 2014, 12:10
8 lutego 2014, 13:00
Nie jem pszenicy już od 2 miesięcy z hakiem, ze względów zdrowotnych (kandydoza), przestawiłam się na mąkę owsianą, żytnią-graham i orkiszową . Niestety musiałam też wyeliminować wiele innych składników z mojego jadłospisu, stąd nie wiem, czy jest to zasługa braku produktów pszennych w mojej diecie
8 lutego 2014, 13:08
Belcia, nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę - ale orkisz to odmiana pszenicy, a mąka graham to również mąka z pszenicy (typ 1850). Nie ma czegoś takiego jak mąka żytnia-graham...Nie jem pszenicy już od 2 miesięcy z hakiem, ze względów zdrowotnych (kandydoza), przestawiłam się na mąkę owsianą, żytnią-graham i orkiszową . Niestety musiałam też wyeliminować wiele innych składników z mojego jadłospisu, stąd nie wiem, czy jest to zasługa braku produktów pszennych w mojej diecie
8 lutego 2014, 13:17
orkisz to "stara" odmiana pszenicy, która nie jest groźna dla zdrowia :)Belcia, nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę - ale orkisz to odmiana pszenicy, a mąka graham to również mąka z pszenicy (typ 1850). Nie ma czegoś takiego jak mąka żytnia-graham...Nie jem pszenicy już od 2 miesięcy z hakiem, ze względów zdrowotnych (kandydoza), przestawiłam się na mąkę owsianą, żytnią-graham i orkiszową . Niestety musiałam też wyeliminować wiele innych składników z mojego jadłospisu, stąd nie wiem, czy jest to zasługa braku produktów pszennych w mojej diecie
8 lutego 2014, 13:18
Mój mąż nie je ani pszenicy, ani żadnych innych zbóż, bo z przymusu jest na diecie bezglutenowej. Mówi, że czuje się o niebo lepiej, nie chce mu się ciągle spać, czuje się lekko. Same pozytywy :) Tylko jeden minus, że ta dieta jest strasznie droga :/
8 lutego 2014, 13:20
orkisz to "stara" odmiana pszenicy, która nie jest groźna dla zdrowia :)Belcia, nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę - ale orkisz to odmiana pszenicy, a mąka graham to również mąka z pszenicy (typ 1850). Nie ma czegoś takiego jak mąka żytnia-graham...Nie jem pszenicy już od 2 miesięcy z hakiem, ze względów zdrowotnych (kandydoza), przestawiłam się na mąkę owsianą, żytnią-graham i orkiszową . Niestety musiałam też wyeliminować wiele innych składników z mojego jadłospisu, stąd nie wiem, czy jest to zasługa braku produktów pszennych w mojej diecie
Edytowany przez Turandot 8 lutego 2014, 13:21
8 lutego 2014, 13:22
Dreams, wiem, czytałam książkę "Dieta bez pszenicy" i parę innych publikacji. Odnoszę się tylko do stwierdzenia: "Nie jem pszenicy (...) przestawiłam się na mąkę orkiszową" i stąd moje sprostowanie :). Swoją drogą ciekawi mnie, ile tak naprawdę jest tego "orkiszu w orkiszu" i wszelkich produktach szumnie i głośno nazywających się orkiszowymi ;)orkisz to "stara" odmiana pszenicy, która nie jest groźna dla zdrowia :)Belcia, nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę - ale orkisz to odmiana pszenicy, a mąka graham to również mąka z pszenicy (typ 1850). Nie ma czegoś takiego jak mąka żytnia-graham...Nie jem pszenicy już od 2 miesięcy z hakiem, ze względów zdrowotnych (kandydoza), przestawiłam się na mąkę owsianą, żytnią-graham i orkiszową . Niestety musiałam też wyeliminować wiele innych składników z mojego jadłospisu, stąd nie wiem, czy jest to zasługa braku produktów pszennych w mojej diecie
Edytowany przez dreams-come-true 8 lutego 2014, 13:23