18 listopada 2010, 20:06
Jutro mam zamiar zjeść na obiad warzywka na patelnię
Dobre są i wogóle, ale nie wiem, czy pod czas diety można je jeść ? Bo słyszałam, że to niezdrowe i bardzo kaloryczne, chodź ja uważam inaczej .
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3218
18 listopada 2010, 21:40
Są zdrowe, a czemu nie miałyby być zdrowe. Normalne warzywa zamrożone na sypko, jedynym minusem może być utrata witamin rozpuszczalnych w wodzie.
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
18 listopada 2010, 21:49
ja kupuje w biedronce cala paka ma 230 kcal bo ja dodaje tylk wode i przyprawy i czekam az mi sie troche przyparuja;D i poolewm sobie jakims sosikiem na bazie jogurtu i mam pyszny obiad;D
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 3378
18 listopada 2010, 21:57
Takie warzywa też są zdrowe, można przyrządzić je na niewielkiej ilości tłuszczu.
18 listopada 2010, 22:16
Ja warzywa na patelnie wsypuję do pojemniczka do gotowania na parze, który był gratis do mikrofalówki, dodaję wodę i przyrawiam, a potem wkładam na 5 minut i są gotowe i pyszne. I bez tłuszczu.
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: B
- Liczba postów: 4650
18 listopada 2010, 22:17
są też takie warzywa na patelnie, które zawierają w sobie tony tłuszczu.
Po prostu kupując musisz wybierać te bez.
I wtedy tak jak dziewczyny mówią, to samo zdrowie ;)
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 3378
18 listopada 2010, 22:20
ja do każdej sałatki/porcji warzyw dodaję tłuszcz (witaminy są wtedy lepiej przyswajalne)
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: B
- Liczba postów: 4650
18 listopada 2010, 22:23
ale chodzi mi o te gotowe warzywa już z tłuszczem, bo on nie jest zbyt zdrowy w odróżnieniu od np oliwy z oliwek.
18 listopada 2010, 22:56
zawsze mozna je do piekarnika. albo poddusić
18 listopada 2010, 23:02
to są warzywa
jeśli nie smażysz ich w głębokim tłuszczu, przeżyjesz i będziesz się miała po nich dobrze.
19 listopada 2010, 08:29
Jem je regularnie robione na parze, te z ziemniakami, lub te bez i wtedy dorzucam trójkącik sera topionego do rozpuszczenia - i chudnę, a nie tyję.