17 listopada 2010, 18:02
Od 5 dni moja waga stoi. Macie jakieś sposoby żeby jakoś podkręcić metabolizm?
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wien
- Liczba postów: 863
17 listopada 2010, 18:27
polecam ćwiczenia z samego rana bez śniadania zaraz po wstaniu tak ok 30 minut. Daje kopa!! Sama tak ćwicze.
17 listopada 2010, 18:42
Zrób jeden dzień bez diety;))
- Dołączył: 2010-10-26
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 446
17 listopada 2010, 18:51
ponoć odpuszczenie sobie dietki na jeden dzien działa, ale czy to prawda to nie mam zielonego pojęcia
17 listopada 2010, 18:55
zastój wagi spowodowany jest przyzwyczajeniem organizmu do dotychczasowej metody odchudzania.
przeanalizuj dokładnie swoją dietę. jeśli brakuje w niej białka, zacznij je jeść. pij zieloną herbatę, ale w umiarkowanych ilościach, bo jej nadmiar wypłukuje związki mineralne z organizmu. jeśli do tej pory jadłaś niewiele, zwiększ swój bilans kaloryczny o 300-500 kcal na kilka dni ewenualnie na dłużej.
ćwiczenia są niezwykle pomocne. interwały wpływają na podkręcenie metabolizmu nawet do 72h od ich zakończenia. zacznij ćwiczyć siłowo, bo jak wiadomo - więcej mięśni = więcej spalonych kalorii (nawet w spoczynku).
17 listopada 2010, 19:12
> polecam ćwiczenia z samego rana bez śniadania
> zaraz po wstaniu tak ok 30 minut. Daje kopa!! Sama
> tak ćwicze.
Ćwiczenia na czczo niszczą miesnie
17 listopada 2010, 19:17
A jak ma wyglądać ten dzień "wolny" od diety? Do tej pory jadałam 700-1000kcal.
Pójdę jutro pobiegać, minimum godzinkę. Teraz piję kawę bez cukru oczywiście. Jutro zjem więcej białka. Zaplanowałam zjeść 1185kcal, ma być więcej?
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wien
- Liczba postów: 863
17 listopada 2010, 19:37
A kiedy mięśnie się nie niszczą?? Nawet przy treningu siłowym bądź na rzeźbę czy też na masę, zawsze się mięśnie niszczą, bo komórki tkanki mięśniowej pękają. Dopiero potem się regenerują. A ćwiczenie z rana przy niskim poziomie glikogenu powodują, że do pewnego momentu zużywa się glikogen, a potem aktywuje się lipazy uwalniające kwasy tłuszczowe z triacylogliceroli uwięzionych w tkance tłuszczowej. Do 15 minut należy potem zjeść coś co zawiera węgle, np. jedną śliwkę suszoną. A później można zjeść śniadanie. Metabolizm się podkręca w zależności od organizmu nawet do kilkunastu godzin po wykonaniu ćwiczeń.
17 listopada 2010, 19:50
> w taka pogode biegac ??
Jak będzie około 10 stopni to czemu nie? Ciepła bluza i do boju :-) Kiedyś biegałam nawet w deszcz, polecam!