Temat: Orzeszki ziemne.

Moze mnie ktos oswiecic i napisac dlaczego tak stanowczo odradzacie orzeszki ziemne? Sama je jem dosc czesto i uwazam za zdrowy produkt. Jest cos o czym nie wiem? Zaznaczam, ze jem takie co trzeba je z lupinki wytargac i wiem, ze one tak naprawde orzechami nie sa.
Pasek wagi
oj tam, wiadomo w malych porcjach krzywdy ci to nie zrobi, garść na tydzień nie powinna zrobić roznicy,
moze odradzaly bo myslaly ze te solone wcinasz xD
Pasek wagi
Bo jak każde orzeszki (no w tym wypadku pseudo-orzeszki) mają od cholery tłuszczu chyba... Ja jestem uzależniona od tych solonych..... ale to moje jedyne uzależnienie, wiec mam to gdzieś ;)
Ja je wcinam i uważam,że są przepyszne! :) Można śmiało jeść, na pewno nie zaszkodzi ;-)
Pasek wagi

kamaopr napisał(a):

oj tam, wiadomo w malych porcjach krzywdy ci to nie zrobi, garść na tydzień nie powinna zrobić roznicy,moze odradzaly bo myslaly ze te solone wcinasz xD


A gdzie tam bez soli ;) Sol zlizuje zanim zjem orzeszka ;)
Pasek wagi
A ja właśnie czytałam, że wcale nie trzeba obawiać się tak bardzo ich kaloryczności. Osobiście jestem od fistaszków uzależniona(też kupuję tylko w łupinach) i pamiętam, że raz mnie naszło, by o nich poczytać i okazało się, że są zdrowe i pozytywnie wpływają na organizm . 
Szczeze wczoraj zaczelam o nich czytac bo bardzo czesto spotykam sie z opinia, ze sa be. Tu na Vitalii mam na mysli. Nie rozumiem dlaczego.
Pasek wagi
ja kocham orzechy jak sie do nich dorwe to i kilogram zjem naraz niestety
ja czasem jadam fistaszki i nie sądzę, by były be. Orzechy z tego co się orientuje są zdrowe, oczywiście bez soli ;)
Pasek wagi
http://www.ilewazy.pl/garsc-orzechow-ziemnych

na diecie chyba lepiej odpuścić, 100g ma aż 600 kcal!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.