- Dołączył: 2010-02-10
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 3188
23 września 2010, 17:38
Do końca roku pozostało 99 dni (od jutra).
Niech to będą dni bez słodyczy.
Kto się przyłącza?
Zapraszam :)
- Dołączył: 2010-02-10
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 3188
29 września 2010, 11:40
5 dzien
dzis 6:)
Dziewczyny!!! czy to, ze nie piszecie mam rozumiec jako poddanie sie i Wasza porazke ??
- Dołączył: 2009-12-15
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 1218
1 października 2010, 18:06
hej
wczoraj musiałam pakować prezent dla przyjaciółki.. którym były różne ciastka krówki cukierki czekoladki groszki orzeszki żelki itp ślicznie pakowane z liścikami w piękny słoik.. ból były, serce się krajało.. ale dałam radę... w sumie już 30 dni bez słodyczy :):)
a dziś urodziny tej pani kochanej.. mam nadzieje ze nie polegnę! specjalnie się najadłam wystarczająco żeby nie być głodnym i się nie rzucić! trzymajcie kciuki!
- Dołączył: 2010-02-10
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 3188
1 października 2010, 20:46
uff juz myslalam, ze zostalam tu sama
koksa89 mam nadzieje, ze wytrwasz i nie polegniesz :)
ja poki co 8 bezslodyczowych dni mam za soba
- Dołączył: 2009-12-15
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 1218
2 października 2010, 18:23
nic nie zjedzone słodyczowego!
a dziś na imprezę czy nie?:P
- Dołączył: 2010-02-10
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 3188
4 października 2010, 19:32
11 dzień za mną :))
- Dołączył: 2009-12-15
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 1218
5 października 2010, 17:53
u mnie już 34 :)
z tym ze w sobotę wesele... broń boże żeby nie zjeść... a będą nakłaniać będą.. i jeszcze pakunek do ręki dadzą ech :(
- Dołączył: 2008-01-04
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2072
6 października 2010, 06:30
Nie daje rady. Ja jednak uwielbiam slodycze. Staram sie ograniczyc do 1x w tygodniu, ale dosc kiepsko mi to wychodzi, szczegolnie jak mam zly nastroj i chce go sobie polepszyc. Podziwiam dziewczyny...
- Dołączył: 2009-12-15
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 1218
7 października 2010, 00:55
nie pocieszaj się słodyczami, oj nie!
postaw sobie za cel że np jak nie zjesz słodyczy w tygodniu, albo zjesz tylko raz w Twoim przypadku to będziesz mogłą dorzucić sobie do funduszy 5-10zł na bluzkę/sukienkę którą bardzo chcesz mieć... jak miną 4-5 tygodni to będziesz mogła w nagrodę sobie kupić... i to może nawet o rozmiar mniejszą ku miłemu zaskoczeniu :D
albo wydawaj pieniądze które idą na słodycze np na bilet na basen :)
lub po prostu zrób sobie skarbonę na te pieniążki które byś na słodycze wydała.. i dumnie patrz jak się zapełnia za każdym razem gdy sobie odmówisz. i będziesz miała jakiś śliczny prezent dla siebie za to :D nagradzaj się w ten sposób a nie słodyczami :)
- Dołączył: 2008-01-04
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2072
7 października 2010, 07:42
Latwo mowic, mam slodycze za darmo. Zyje na delegacji i za wszystko placi firma. A jak nie chce to kasy i tak nie dostane. Ale postaram sie przynajmniej dzis nie jesc. I tak sukces ze zrezygnowalam z deserow ktore kusza swoja dostepnoscia codziennie :)
- Dołączył: 2010-02-10
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 3188
7 października 2010, 10:41
to zrob sobie np. postanowienie "dzis nie zjem slodyczy" jak ci sie uda to nastepnego dnia w ramach nagrody zrob sobie jakas maseczke czy peeling. Pozniej "2 dni bez slodyczy" i kolejna nagroda. I tak malymi kroczkami bedzie tych bezslodyczowych dni coraz wiecej :)
slodycze firmowe zostaw innym, zeby im tylki rosly, a o swoj walcz! :)