Temat: mleko sojowe a zwykłe ?

Dziewczyny czy jeśli będę spożywała mleko sojowe zamiast zwykłego  wpłynie korzystniej na moje ciało i na diete?? Bo wypijam go bardzo dużo ( codziennie pije szejka z mleka jabłka i banana i płatków 300ml )  do kawy ok 80 ml 

i jaka jest miedzy nimi różnica ??

mynte napisał(a):

xxeellxx napisał(a):

Yrithee napisał(a):

Wiesz, że soja jest zawsze GMO? Mleko chude ma więcej sensu, niż sojowe.
nawet jesli na opakpwaniu jest napisane ze NIE GMO? Czy producent moze klamac?
nie ma soi na tym świecie, która nie jest gmo. mleko mogą sobie nazwać że nie jest gmo, bo to zgodne  prawdą, ale soja z którego jest ono zrobione to jest gmo.[/ quote] Napisane jest ze soja nie jest gmo. Troche bez sensu to co piszesz. Skoro soja uzyta do produkcji mleka jest gmo to stwierdzenie ze mleko nie jest gmo chyba mija sie z prawda. Czy nie?
Dla mnie soja jest przerażającym warzywem- można z niej zrobić wszystko- mleko, kotlety, batony, budyń, flaczki,  napoje, pasty, parówki i nie wiadomo co jeszcze. Poza tym zawiera bardzo duże ilości fitoestrogenów, więc nie przesadzałabym z jej ilością, gdyż może niekorzystnie wpłynąć na Twój układ hormonalny(chyba, że jesteś w trakcie menopauzy i masz duże niedobory estrogenowe)
no i co z tego że GMO ? Żadne badania nie potwierdziły że spożywanie czegoś co ma inny genotyp niż ludzki będzie powodować problemy. Inaczej promowanoby kanibalizm. Szkodliwe są ciężkie metale a nie to że roślinki hoduje się obok lepszych roślinek żeby zapylano je lepszymi genami np. żeby nie pleśniały lub rosły niższe... straszna głupota ta nagonka na GMO 

Kathaireo91 napisał(a):

Dla mnie soja jest przerażającym warzywem- można z niej zrobić wszystko- mleko, kotlety, batony, budyń, flaczki,  napoje, pasty, parówki i nie wiadomo co jeszcze. Poza tym zawiera bardzo duże ilości fitoestrogenów, więc nie przesadzałabym z jej ilością, gdyż może niekorzystnie wpłynąć na Twój układ hormonalny(chyba, że jesteś w trakcie menopauzy i masz duże niedobory estrogenowe)

mleko można zrobić z: soi, migdałów, orzechów włoskich, laskowych, nerkowców itp , kokosu, owsa ...
kotlety można zrobić z większości warzyw i ziaren , nie ma co nawet wymieniać - jedynie "tekturki" widziałam tylko sojowe
parówki można zrobić też z mąki, a konkretnie z glutenu lub z strączków z dodatkiem glutenu
pasty można zrobić z wielu roślin strączkowych (ciecierzycy, soczewicy, groszku) z dodatkami marchwi, selera, pestek dyni i wielu innych

Yrithee napisał(a):

Z tego, co czytałam na wątkach o wegetarianizmie na innym, forum, wynika, że nie ma soi nie GMO. Po prostu inna nie istnieje, bo naturalna odmiana została dawno zastąpiona modyfikowaną. Tu  mówią tak:Większość produkowanej soi stanowi soja transgeniczna. Udział soi GMO w ogólnoświatowej produkcji w 2008 roku wynosił 70%[4] i stale wykazuje tendencję rosnącą.[potrzebne źródło]Plus tu  o soi transgenicznej


Ale soją żywią się też zwierzęta przeznaczone na rzeź i do nich trafia głównie ta modyfikowana genetycznie. Ja mam w domu soję i napisane jest na niej, że nie jest GMO - polska soja nie z fabryki Monsanto czy innego giganta... Dziwię się, że ludzie, którzy jedzą syf w mięsie - w wędlinach ze sklepu, kiełbaskach, parówkach, pasztetach, nagle piszą "uważaj na soję bo jest GMO"
Zgadzam sie z wermik, ludzie codziennie jedzą gorsze świństwa niż to całe GMO a jakoś nikt nie zwraca uwagi na to ze np w parowkach sa jakies zmielone chrzastki zwierząt, tkanki kości czy inne tego typu shity . Tak samo chipsy, paluszki, fast foody - same tłuszcze trans a jakoś mało osób ( nie chce uogólniac) myśli o tym podczas ich kupowania i jedzenia.
... a chłopaki z Monsanto zacierają ręcę aż swąd się rozchodzi ;)

Zoe23 napisał(a):

... a chłopaki z Monsanto zacierają ręcę aż swąd się rozchodzi ;)

a co wg Ciebie je krowa?
Wolę sojowe niż to 0,5%
W ogóle odkryłam ostatnio nowość Alpro - mleko orzechowe (z orzechów laskowych). Smakuje jak rozpuszczony krem orzechowy, tak mlecznie. Pycha.

Ja uwielbiam mleko sojowe, pijak na zmianę;) na pewno nie zaszkodzi, ale nie łudź sie, ze od samego jedzenia,  czy picia czegoś, co w nazwie ma 'sojowe' schudniemy;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.