- Dołączył: 2010-03-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 691
8 września 2010, 22:37
Ktoś moze mi odpowiedzieć bo nie wiem czy lepiej zjeśc owoc czy iny produkt na kolacje.
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
9 września 2010, 09:21
Ja zawsze zjadam owoce na kolację, waga spada:)
9 września 2010, 09:24
Grejfrut jest najlepszym spalaczem tluszczu i zapobiega zatrzymywaniu sie wody:) A takze mozna przygotowac sie na poranna rewolucje w toalecie:) Badania wykazaly, ze osoby ktore nie zmieniajac nawykow zywieniowych a dodajac pol grejfruta rano, popoludniu i wieczorem schudly 2kg w przeciagu 12dni(podkreslam ze nie zmieniajac jadlospisu)!!
9 września 2010, 09:28
Calineczka :D lece po grejfruta :D
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
9 września 2010, 09:43
Tak, grapefruit jest świetny, ale..uważajcie, dziewczyny. Ja swego czasu wyleczyłam się z trądziku, a po 3 miesiącach zajadania się grapefruitami moja cera jest KOSZMARNA!!
- Dołączył: 2010-03-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 691
9 września 2010, 10:48
Widze ze sa odmienne zdania. Ja nie mam problemów w nocy po owocach,.. Racją jest ze jak zjem je w ciagu dnia to odrazu mi sie powieksza apetyt.
9 września 2010, 11:06
Podobno lepiej nie jeść wieczorem owoców, bo fruktoza ma tendencję do odkładnia się w postaci tłuszczu... Wieczorem nie potrzebujemy już takich dużych zastrzyków energii i to czego organizm nie przetworzy na swoje potrzeby zmieni się w tłuszczyk.. Ale raz na jakiś czas na pewno nie zaszkodzą ;)
Edytowany przez Salemka 9 września 2010, 11:08
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 3378
9 września 2010, 11:22
ale chyba z dwojga zlego lepiej miec juz wzdecia w nocy niz w dzien? ;P
a tak serio to ja po owocach jakos nie mam takich dolegliwosci (owoce fermentuja w zoladku raczej jedzone tuz po innym posilku niz same) i nie widze tez przeszkod w jedzeniu ich na kolacje :)
Edytowany przez karenknightly 9 września 2010, 12:48
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Hokkaido
- Liczba postów: 6384
9 września 2010, 12:38
Owoce to cukry proste, szybko się trawią, dlatego na noc poleca się białko - bo jak śpisz kilka albo więcej godzin, to białko wolniej się wchłania i organizm przez czas 'nocnej głodówki' jest lepiej odżywiany.
Ale tak jest po prostu lepiej. Może inaczej... tak by było idealnie jeść. Jak zjesz owoc czasem to w sumie świat się nie zawali, ani cała dieta.
- Dołączył: 2006-05-18
- Miasto: Efate
- Liczba postów: 3389
9 września 2010, 13:18
Jadam na kolację owoce odkąd zaczęłam się odchudzać. Jakoś mi to nie zaszkodziło. Białko mi szkodzi na noc, bo jak śpię, to się nie trawi, tylko zalega w żołądku przez całą noc. I potem rano mam problemy, bo zbiera mi się na cofkę.
Edytowany przez galaksy 9 września 2010, 13:20
- Dołączył: 2009-07-31
- Miasto: Dubai
- Liczba postów: 1075
9 września 2010, 13:31
ja wlasnie zawsze jadlam owoc na kolacje i teraz juz wiem, ze to nie jest dobry pomysl. glodna jestem b.szybko, a poza tym nie chudne ;/