Temat: Żelazo - prośba o pomoc.

Cześć dziewczyny,
Od dawna zmagam się z anemią, łysieję ale jak mówi moja Pani doktor że to "na pewno" nie od tego.. Jednak przecież każdy wie że brak witamin wpływa na nasz wygląd, oczywiście moja ukochana Pani doktor nie przepisała mi nigdy żadnych leków .. Ja już jestem bezsilna, stąd moje pytanie. Jakie polecacie żelazo żeby się dobrze przyswajało? Brałam już tyle tabletek i nic. Wiem że drożdże mi pomogły, kiedy je piłam było dużo lepiej ale na diecie mi nie służą bo ciągle mi się odbijają i mam po nich strasznie wzdęty brzuch. Czy któraś z was ma jakieś sprawdzone suplementy z żelazem?
Musiałaś nie "zabić" drożdży, takie fermentujące w brzuchu faktycznie mogą więcej szkody narobić niż pożytku. Trzeba zalać je wrzątkiem i odstawić na kilka minut. 
A byłaś z tym problemem z włosami u dermatologa?  Mnie pomógł loxon5%
aby wyleczyć anemię to...żelazo w tabsach przepisane przez lekarza, a jak nie to wylądujesz w szpitalu i przetaczanie krwii ja tak mialam rok temu. Mi najbardziej pomogło gotowane mięso czerowne plus buraki

LadyChaos napisał(a):

Musiałaś nie "zabić" drożdży, takie fermentujące w brzuchu faktycznie mogą więcej szkody narobić niż pożytku. Trzeba zalać je wrzątkiem i odstawić na kilka minut.  A byłaś z tym problemem z włosami u dermatologa?  Mnie pomógł loxon5%
Tak wiem jak się przygotowuje drożdże :) Byłam, stwierdził łysienie androgenowe i zlecił badania mnóstwa hormonów, ponieważ zauważył też problem hormonalny. Wcieram alpicort E, na razie nie pomaga..
Żelazo pochodzace z roslin slabo sie wchlania, dlatego lepiej postawic na czerwone miesa. Dodatkowo wchlanianie zelaza wspomaga witamina C. A tak na marginesie to zelazo nie jest witamina. Poza tym powinnas sie ponownie zbadac, bo w chwili obecnej wcale nie musisz miec niedoboru zelaza. Anemia to nie tylko niedobor zelaza.

szprotkab napisał(a):

Żelazo pochodzace z roslin slabo sie wchlania, dlatego lepiej postawic na czerwone miesa. Dodatkowo wchlanianie zelaza wspomaga witamina C. A tak na marginesie to zelazo nie jest witamina. Poza tym powinnas sie ponownie zbadac, bo w chwili obecnej wcale nie musisz miec niedoboru zelaza. Anemia to nie tylko niedobor zelaza.
Niedobór jest przyczyną mojej anemii. A chodziło mi o witaminy i minerały. Z rozpędu zjadłam to drugie.
A czy anemia jest na pewno z niedoboru żelaza? Sama morfologia tego nie stwierdza, potrzebna jest dokładniejsza analiza. Ja byłam tak leczona że żelaza aż za dużo przyjmowałam (łącznie z zastrzykami) i morfologia wcale sie nie poprawiała. Okazało się że mam anemie z niedoboru witaminy B12. No może nie do końca z niedoboru bo miałam ją jeszcze w normie, ale po suplementacji parametry od razu się poprawiły.  

ym.z.ymska napisał(a):

Anemii z niedoboru żelaza w obecnych czasach nie leczy się żelazem! Jeśli problem ten został zbagatelizowany przez panią doktor - zmień przychodnię. Niedobory żelaza mogą wynikać z wielu (często poważnych) chorób i należy poprowadzić szerszą diagnostykę. Sama morfologia i stwierdzenie anemii mikrocytarnej niedobarwliwej to dopiero początek.

To prawda w dzisiejszych czasach przy prawidłowym odżywianiu cięzko o anmię, chyba że spowodowana jest ona przez inne choroby. Ja mam hashimoto i niestety tej chorobie anemia często towarzyszy bo zaburzone jest wchłanianie wit. B12 a ta jest potrzebna do prawidlowego wiazania żelaza. 
Pasek wagi
Rodzynki, natka pietruszki- pęczek dziennie, pij pokrzywę i wywal cukier z diety
Pasek wagi

zolzaaaa napisał(a):

A czy anemia jest na pewno z niedoboru żelaza? Sama morfologia tego nie stwierdza, potrzebna jest dokładniejsza analiza. Ja byłam tak leczona że żelaza aż za dużo przyjmowałam (łącznie z zastrzykami) i morfologia wcale sie nie poprawiała. Okazało się że mam anemie z niedoboru witaminy B12. No może nie do końca z niedoboru bo miałam ją jeszcze w normie, ale po suplementacji parametry od razu się poprawiły.  

ym.z.ymska napisał(a):

Anemii z niedoboru żelaza w obecnych czasach nie leczy się żelazem! Jeśli problem ten został zbagatelizowany przez panią doktor - zmień przychodnię. Niedobory żelaza mogą wynikać z wielu (często poważnych) chorób i należy poprowadzić szerszą diagnostykę. Sama morfologia i stwierdzenie anemii mikrocytarnej niedobarwliwej to dopiero początek.
To prawda w dzisiejszych czasach przy prawidłowym odżywianiu cięzko o anmię, chyba że spowodowana jest ona przez inne choroby. Ja mam hashimoto i niestety tej chorobie anemia często towarzyszy bo zaburzone jest wchłanianie wit. B12 a ta jest potrzebna do prawidlowego wiazania żelaza. 
To co powinnam zbadać?
Na żelazo dobry jest taki domowy sposób z jabłkiem tzn. wbijasz parę gwoździ do jabłka i do lodówki na noc i potem wyciągasz gwoździe i wcinasz jabłko :) Może brzmię jak troll i sama bym w to nie uwierzyła ,ale moja mama tak robiła i wyniki się jej bardzo poprawiły .
ja brałam falvit - polecony przez lekarza.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.