9 marca 2013, 13:49
Cześć dziewczyny,
Od dawna zmagam się z anemią, łysieję ale jak mówi moja Pani doktor że to "na pewno" nie od tego.. Jednak przecież każdy wie że brak witamin wpływa na nasz wygląd, oczywiście moja ukochana Pani doktor nie przepisała mi nigdy żadnych leków .. Ja już jestem bezsilna, stąd moje pytanie. Jakie polecacie żelazo żeby się dobrze przyswajało? Brałam już tyle tabletek i nic. Wiem że drożdże mi pomogły, kiedy je piłam było dużo lepiej ale na diecie mi nie służą bo ciągle mi się odbijają i mam po nich strasznie wzdęty brzuch. Czy któraś z was ma jakieś sprawdzone suplementy z żelazem?
- Dołączył: 2011-03-27
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 2998
9 marca 2013, 19:03
A leczyłaś ta anemię żelazem czy dopiero chcesz zacząć? Bo przyjmując żelazo poprawa powinna nastąpić w miarę szybko ( po 2-3 tygodniach hemoglobina powinna być już lepsza i ilośc erytrocytów również). Jeśli tak nie jest przyczyny trzeba szukać gdzie indziej. Np. słabe przyswajanie żelaza (badania na niedobory żelaza tudzież słaba przyswajalność to TIBIC, retikulocyty i ferrytyna).
U mnie wszystkie badania były w normie a morfologia nadal kiepska, dopiero endokrynolog zasugerował zażywanie wit. B12 (oczywiscie zrobiłam badanie z krwi na ilość tejże witaminy).
Pisałaś, że być moze z hormonami jest coś nie tak, więc może problemu trzeba szukac gdzie indziej.
- Dołączył: 2011-03-27
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 2998
9 marca 2013, 19:09
A jeszcze tak zapytam z Twoja tarczycą wszystko ok? Czytając jeszcze raz Twój pierwszy post skłaniam się do tego, że problem leży gdzie indziej bo zdrowy człowiek przyjmując suplementy nie boryka się z problemem anemii nie wiadomo ile czasu.
Dodam że ja tez zawsze miałam słaba morfologię, a jak znalazłam prawdziwa przyczynę problemów to wszystko jest ok.
- Dołączył: 2008-12-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1035
9 marca 2013, 19:16
Polecam feroplex,"moje"dziecko bierze od miesiąca i jest ogromna poprawa, a jeszcze w styczniu trafiła do szpitala z ogromną anemią i niedożywieniem, teraz jest świetnie. Tylko nie wiem czy to żelazo nie jest czasem na receptę...
9 marca 2013, 19:17
zolzaaaa napisał(a):
A jeszcze tak zapytam z Twoja tarczycą wszystko ok? Czytając jeszcze raz Twój pierwszy post skłaniam się do tego, że problem leży gdzie indziej bo zdrowy człowiek przyjmując suplementy nie boryka się z problemem anemii nie wiadomo ile czasu. Dodam że ja tez zawsze miałam słaba morfologię, a jak znalazłam prawdziwa przyczynę problemów to wszystko jest ok.
Od początku podejrzewałam tarczyce przez te łysienie i brak chęci do życia, do tego moja mama ma i siostra też! Ale wynik wygląda tak:
Hormon tyreotropowy 0.670 uU/ml (0.34 - 4.94)
Wolna trójjodotyronina 5.16 pmol/l (2.63 - 5.7)
Wolna tyroksyna 15.69 pmol/l (9.01 - 19.05)
Przeciwciała przeciwko peroksydazie tarczycowej 0.81 IU/ml (<5.61)
Więc chyba wszystko jest dobrze. Ciężko mi powiedzieć jak to było z tymi suplementami bo ja wszystko obserwowałam zawsze na swoich włosach.. Wiem że nigdy nic im nie pomogło, ale musiałabym robić częściej badanie aby zaobserwować. Ja się raczej zasugerowałam tym jak podchodziła do tego Pani doktor więc myślałam że to pewnie nic takiego. Ale jak widzę że nic nie pomaga moim włosom i dobija mnie to że nie mogę wstać z łóżka to wszystko biorę pod uwagę..
- Dołączył: 2011-03-17
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 4694
9 marca 2013, 19:18
kobito żadnae tabletki ci nie pomogą ty masz jeśćżelazo z pożywienia bo jak można wyprodukawać krew z tabletki..... musisz sie przekonać albo do kaszanki albo do wątróbki (nawet czerwone mięso ma mało żelaza ) bo inaczej nie wyjdziesz z anemii nie ma innej drogi ludzie zwykle unikają tych potraw i maja za swoje żeby dobrze sie wchłaniało żelazo musi być obok wit C czyli np jakaś kiszona kapusta albo jakis tam mały owoc pamiętaj nie ma innej drogi by wyść z aniemii jak kotu nie dasz wątróbki to tez zachoruje na niedokrwistosć ludzie to też drapieżnicy pamiętajcie o tym !
- Dołączył: 2011-11-15
- Miasto: Pod Poziomkowym Krzaczkiem
- Liczba postów: 14712
9 marca 2013, 19:54
Mi na anemię pomogła dieta, a właściwe zdrowe odżywianie. Z anemią borykałam się kilkanaście lat i nic. Brałam i żelazo i kwas foliowy. O dziwo badałam poziom żelaza i był on w normie, zaś anemia była cały czas. Zaczęłam jeść dużo owoców, bardzo dużo, najróżniejszych. Anemia przeszła jak zaszłam w ciążę. Z każdym miesiącem było tylko lepiej. Teraz czuję się fantastycznie.
- Dołączył: 2011-11-12
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3087
10 marca 2013, 01:30
hutshi napisał(a):
kobito żadnae tabletki ci nie pomogą ty masz jeśćżelazo z pożywienia bo jak można wyprodukawać krew z tabletki..... musisz sie przekonać albo do kaszanki albo do wątróbki (nawet czerwone mięso ma mało żelaza ) bo inaczej nie wyjdziesz z anemii nie ma innej drogi ludzie zwykle unikają tych potraw i maja za swoje żeby dobrze sie wchłaniało żelazo musi być obok wit C czyli np jakaś kiszona kapusta albo jakis tam mały owoc pamiętaj nie ma innej drogi by wyść z aniemii jak kotu nie dasz wątróbki to tez zachoruje na niedokrwistosć ludzie to też drapieżnicy pamiętajcie o tym !
Ahahahahahahahahahahahahahahahahahah, ależ się uśmiałam! Wyszlam z anemii biorąc falvit - to raz. A dwa - ludzie są drapieżnikami ? Jezu, większej bzdury to ja dawno nie słyszałam.