Temat: Bez kawy żyć nie mogę - a Wy?

Cześć,

sypiam niewiele - 6-7 h. Rano muszę wypić kawę - pijam rozpuszczalną lub z expresu. Musze się oduczyć bo Dietetyk mi odradza picie - a jeśli już to tylko czarną. Czy pijacie kawy? Jakie i jaką ilość. Czytałam ostatnio, iż picie kawy zmniejsza ryzyko zachorowania na raka jelita i poprawia układ krwionośny. Lekarze zalecają picie nawet 3 kaw dziennie. Co o tym sądzicie?

artosis napisał(a):

nie mam najmniejszego zamiaru rezygnowac z kawy ! dietetyk odradza pic kawe bo co ? jakis argument ? jesli nie sypiesz kg cukru i nie wlewasz wiadra smietany to nie rozumiem w czym rzecz.Non stop czyta sie ,ze ludzi epijacy  kilak filizanek kawy dziennie maja z tego zdrowotne korzysci na dluzsza mete.Niektorzy dietetycy to chyba sie z choinki urwali normalnie.


odradza picie rozpuszczalnej, bo to sama chemia ;) mi też wiele osób mówi, żebym tego nie piła, a sięgnęła po mieloną- ta jest zalecana, ale nie rozpuszczalna..
zawsze piję w szkole:D
a jaa to kawy w ogóle nie piję, piłam tylko raz w życiu i dostałam takiego bólu brzucha , że powiedziałam nigdy więcej, a na spanie najlepszy jest ruch 15 min poskakać i już się spać nie chce:)
ja piję cappuccino, ale zawartość kawy w nim jest niewielka w sumie ;) i też żyć bez niego nie mogę wręcz były próby odstawienia, ale spełzły na niczym
Kawę pije tylko mrożoną z lodami i bitą śmietaną innej nie znoszę, zbyt gorzka :P
ja mogę żyć ale nie chcę :)) piję kaweczkę rozpuszczalną z mlekiem i od razu lepiej :) 
Pasek wagi
Kawę kocham bardzo, dziś rano sobie właśnie to uświdomiłam próbując wypić z rana herbate...
Pasek wagi
Kawę kocham bardzo, dziś rano sobie właśnie to uświdomiłam próbując wypić z rana herbate... zaraz zrobiłam kawunie
Pasek wagi
Ja kawę uwielbiam i to właśnie rozpuszczalną z mlekiem, ale ostatnio musiałam z niej zrezygnować, bo źle się po niej czułam, a że lubię smak kawy to piję inkę (z łyżeczką cappuccino lub bez) :)
uwielbiam, nie wiem jak można żyć bez:P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.